Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salvame
ADMINISTRATORKA
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, Polska
|
Wysłany: Nie 20:32, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
OMG! Avery <3 Jak zwykle boski!
Ale April ma szczęście, nie rozumiem jak mogła mieć jakiekolwiek wątpliwości co to wyboru. Przecież to oczywiste, że Jackson jest najlepszy
I jednak był ślub. Takie historie tylko w GA
Cieszę się z sielanki Japril ale szkoda mi Steph Tak samo szkoda mi było Rossa - jest jeszcze stażystą, cały czas się uczy. Alexa za bardzo poniosło. Powrót ojca i jego śmierć nie jest dla niego obojętna i pewnie będzie się z tym zmagał przez jakiś czas. Słodkie to było jak nazwał Jo narzeczoną, ona nie potrzebnie to przeżywała
Mer mogłaby odpuścić Derekowi. Facet też chcę się spełniać zawodowo nie tylko ona i jej praca jest najważniejsze.
Ten pozew to była przesada. Rozumiem, że cała 3 została zdradzona (w mniejszym lub większym stopniu) ale przecież są dorośli i sami wiedzieli w co się pakują.
Co do powrotu Callie i Arizony. Fajnie, że próbują zacząć wszystko od nowa, dom i te sprawy... ale ja cały czas nie mogę wybaczyć tego jak zachowywała się Arizona, jak zdradziła Callie i ile przyniosła jej cierpienia. Nie wiem czy to się uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:03, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dokładnie nigdy jakoś nie mogłam zrozumieć Arizony, zawsze stawałam po stronie Callie, a zwlaszcza wtedy jak Arizona wykrzyczała jej, że Torres nic nie straciła.
Bardzo mi brakuje Marka!
Ja mam słabość do takiego zagubionego Alexa! I jak Meredith go przytulała a on stał taki<3 A z tą narzeczoną to też miałam wrażenie, ze chciał pokazać tej kobiecie, że jest inny od swojego ojca.
Ta scena jak mówi mu, że już może odejść,matko już dawno nie było takich scen.
April jak myślałam, że zaczęła znowu swoje wywody i znowu nie da szansy Jacksonowi to się wkurzyłam. Ale końcówka była najlepsza:) Zwłaszcza reakcja Avery'ego na to co będzie jak jego matka się dowie;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
salvame
ADMINISTRATORKA
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, Polska
|
Wysłany: Nie 21:20, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Mi też brakuje Marka... i Lexie... ciekawe jakby to było gdyby przeżyli ?
Właśnie Alex już dawno nie był taki zagubiony.
Tak, ta scena z ojcem była taka poruszająca. Alex miał łzy w oczach ale nie płakał.. i sama nie wiem co z tym Alexem, nie mogę go rozgryźć. Powiedział ojcu, że może już odejść i wydaje się, że właśnie na to czekał cały czas, żeby w końcu Jimmy opuścił go już na zawsze. Ale z drugiej strony to w chwili śmierci mówił mu o gitarze i o dzieciach, jakby chciał go pocieszyć w tych ostatnich chwilach.
Hahaha Tak, Avery zawsze się przejmuje swoją matką. April chyba nie będzie miała łatwo z teściową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:28, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A pamiętam jak było połączenie szpitali jak Avery i Kepner mnie denerwowali;p
I tekst Cristiny, że jest fanką April;p
A co do Alexa za to go tak uwielbiam, że jest taki trudny do rozgryzienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
salvame
ADMINISTRATORKA
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, Polska
|
Wysłany: Nie 21:45, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Cristina ma zawsze najlepsze teksty
10x14
Alex & Jo! I ich kłótnia Fajnie, że się między nimi układa.
Ale Alex się w tym odcinku na krzyczał. Zaimponował mi swoją postawą na zebraniu. Brawo Alex
Sielanka Callie&Arizony. Piękny prezent od C. ale Arizona dalej mnie nie przekonuje. Już chyba nigdy jej nie polubię
Cristina i Owen. Nie! Niech ona nie wraca do niego, to taki sztywniak.
Żal mi było Emmy, bo akurat pasowała do Owena.
Japril - słodko
+ Jackson bez koszulki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mondler
Marszałek
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:53, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja uwielbiałam Cristinę i Prestona, ale ktoś mi kiedyś powiedział, że Owen bardziej do niej pasuje. Ty Olu uważasz inaczej?
Tęskniłam za Burke'iem strasznie, ale wiem, dlaczego musiał odejść, rozumiem decyzję scenarzystów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:58, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Alex jak zwykle boski! April i Jackson <3 Szkoda mi trochę tej Steph,a le w kurza mnei ta myszowata i ten koleś co operował ojca Alexa.
Pamiętam jak kiedyś szalałam na punkcie Dereka teraz jest jakiś taki bezbarwny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
salvame
ADMINISTRATORKA
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, Polska
|
Wysłany: Nie 22:04, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że Preston pasował najbardziej do Cristiny. Owen przy nim nie ma szans Też za nim tęsknie... a dlaczego musiał odejść? Bo ja nic nie wiem.
Ja dalej lubię Steph i takie miałam przeczucie, że to nie ona a Leah napisała tą skargę.
Nie no Derek dalej jest fajny, choć fakt, nie mają już takich przebojów z Mer jak kiedyś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez salvame dnia Nie 22:05, 09 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:08, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A której parze najabardziej kibicowałaś?
Bo ja:Lexi i Markowi.
Teraz April i Jackosn.
A wiadomo czy 10 sezon jest już ostatnim na 100%?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mondler
Marszałek
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:12, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Olu, aktor który grał Prestona strasznie dokuczał Goergowi, bo ten był w rzeczywistości gejem. Aktor wcielający się w Dereka wdał się w bójkę z Prestonem stając w obronie młodszego kolegi i tak wyszło. Podobno jest homofobem.
A ja uwielbiałam żonę Dereka!!! Ależ mi było szkoda jak wyjechała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
salvame
ADMINISTRATORKA
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, Polska
|
Wysłany: Nie 22:19, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Zawsze Mer&Der i oczywiście Lexi i Markowi, aa i był jeszcze związek Izzy&Alexa - to moje ulubione pary.
Teraz: Jackson i April
Nie wiem, czy 10 sezon jest ostatnim ale jeśli tak to nawet dobrze. Oczywiście, kocham ten serial bardzo, bardzo ale kiedyś i tak musi się skończyć. 10 sezonów to naprawdę dużo chociaż Shonda ma zawsze tyle pomysłów więc kto wie, co jeszcze wymyśli
O matko, o tej sprawie nie wiedziałam. Ale jeśli tak było, to pewnie, że dobrze się stało i już mi nie szkoda aktora, który grał Prestona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
salvame
ADMINISTRATORKA
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, Polska
|
Wysłany: Nie 22:21, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Żona Dereka - Addison Ja też ją lubiłam, fajne były z nią odcinki, gdy występowała gościnnie, może jeszcze kiedyś powróci do GA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mondler
Marszałek
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:24, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, mi też aktora nie szkoda ale szkoda mi postaci jaką być Preston. I ten niedoszły ślub jego i Cristiny. Ale wtedy płakać mi się chciało Cristina zawsze była taka silna i gdy widziałam jak płacze to moje serce pękało wraz z jej sercem.
A ja nigdy nie miałam fazy na Mer&Der. Oprócz wspomnianej przeze mnie parze żadnej tak bardzo nie kibicowałam, no ale ja skończyłam na sezonie V swoje oglądanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:28, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A przypomniało mi się przyjaźń Torres i Marka<3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
salvame
ADMINISTRATORKA
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, Polska
|
Wysłany: Nie 22:34, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Mondler napisał: | Tak, mi też aktora nie szkoda ale szkoda mi postaci jaką być Preston. I ten niedoszły ślub jego i Cristiny. Ale wtedy płakać mi się chciało Cristina zawsze była taka silna i gdy widziałam jak płacze to moje serce pękało wraz z jej sercem.
|
Ja tak samo! A Cristina wyglądała tak pięknie na ślubie, suknie miała cudną - moje marzenie! I w ogóle nie zasłużyła sobie na takie rzeczy Ta scena, gdy prosi Mer o ściągnięcie sukienki i gdy mówi, że została sama ... heart break totalny
Tak, przyjaźń Torres i Marka - to było coś! A śmieszne, jest to, że przecież sypiali ze sobą a potem tak dobrze się dogadywali
I w końcu Mark został ojcem jej dziecka i Ari
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|