Władek Konarski - Jan Wieczorkowski

Rainer

Wg mnie jest to najlepsza postać z głównej czwórki. Najbardziej konkretny, inteligentny, pomysłowy. Potrafi powstrzymywać emocje. Mimo, że jako pierwszy skontaktował się z rodziną (matką) przed pozostałymi to jednak powstrzymał się kiedy torturowano Rudą. Zawsze myśli za Michała, a nieraz i za Bronka, Janka. Miał chyba najwięcej akcji w serialu, w dodatku także najwięcej skutecznych.
Co sądzicie o Władku?

Zorina

Akurat Władka lubie najmniej z całej czwórki chociaż bardzo lubie ich wszystkich.
Nie podobało mi się że chciał zabić ojca Bronka bo taki był rozkaz a póżniej zastrzelił z zimną krwią Osmańską.
Scenarzyści chyba lubią się znecać nad tą postacią -prawie cały czas go biją i torturują.

kasiax

Ja Władka lubię najbardziej z całej czwórki.

Ojca Bronka chciał zastrzelić właśnie dlatego, że miał taki rozkaz.
Nie sądzę, że zabił Osmańską z zimną krwią, raczej dlatego, że cała akcja zaczęła się rozjeżdżać, Osmańska biadoli do Michała, Michał jęczy, Ruda bodajże stoi i nie wie co ma robić. Władek strzelił do Osmańskiej ponieważ czuł się odpowiedzialny za całą akcję poza tym, nigdy nie uciekał od najtrudniejszych, również psychicznie, zadań. Dlatego też "rozliczył się" z Mokrym.

Ale zgadzam się z Tobą, że scenarzyści lubią się nad nim znęcać. Poza tym, że go biją, to najbardziej obrywa nie tylko od Niemców, Kamil zginał na jego oczach, Kostek również, a czuł się odpowiedzialny za obydwu, za śmierć Czesława również czuł się odpowiedzialny, w końcu to zginął w akcji jego odbicia, a musieli go odbijać ponieważ nie wytrzymał i wbrew zaleceniom spotkał się z matką. Janek trafił na Szucha, kiedy Władek zostawił go na chwilę na ulicy. Rudą obił Rappke, ponieważ Władek nie chciał sypać.
Żaden z pozostałych nie uzbierał przez 5 sezonów takiego ciężaru odpowiedzialności.

salvame

Hm Władek ... Zyskał moją sympatię na początku w 1 sezonie i chyba tylko wtedy. Nie powiem, jest to (na swój sposób) postać ciekawa. Ale utkwił mi w pamięci jako taki nieudacznik. I tu może bardziej taki życiowy/uczuciowy nieudacznik bo jako żołnierz oczywiście jest inaczej. Ta akcja z Osmańską, strzela bez wahania mimo próśb brata. Więc można powiedzieć, że jest konsekwentny i nieugięty. Walczy dzielnie, nie poddaje ale czy wie czego chce? Wydaje sie być taki niezdecydowany - np. z Rudą niby ją kocha ale nie wiadomo, dał jej pierścionek, chce z nią być ale wyjeżdża do Włoch, potem wraca.
Niemniej jednak wątki z nim były zawsze ciekawe i miło się oglądało Smile

kasiax

Ta pierdołowatość w życiu osobistym dodawała uroku tej postaci Laughing

Konarska

Władek zastrzelił Osmańską, bo taki miał rozkaz, a poza tym wszystko wskazywało na to, że jest ona sowiecką agentką.

A co do ojca Bronka - przecież on był dla Władka zupełnie obcą osobą! Konarski go nie znał, nie wiedział, do czego jest i nie jest zdolny.

lilka1234

Ja mam sentyment do Władka:) i właśnie ta jego pierdołowatość dodaje mu uroku. Ale według mnie to on jest najbardziej zdecydowany w swoich działaniach, zawsze doprowadza wszystko do końca. Strasznie mi się podoba to, że nigdy nie zwątpił w chłopaków ani w Bronka, ani w Janka nawet gdy były podejrzenia wobec nich. Scena gdy biją Rudą - zawsze mam ciarki. A co do tego, że najwięcej oberwał to prawda, ciągle go tłuką. Najbardziej mi go było szkoda, jak Janek wpadł, Lena wpadła pośrednio przez niego i potem się okazało, że Osmańska była niewinna.

Bronek

zauważyłem, że to zazwyczaj na jego akcjach kogoś złapali czy zabili :/

lilka1234

jakoś nie ma szczęścia chłopak.

lilka1234

Żeby nie robić off topu w temacie w odcinkach. Wiem, że za bardzo przeżywam, ale według mnie z Władkiem w tym sezonie jest coś nie tak Sad

Inka

No według mnie dokładnie tak samo! Władek nie pali? Przecież Władek zawsze pali. I nie odmówił papierosów, bo nie miał ochoty, tylko powiedział wyraźnie "Szkoda, że rzuciłem"

Co mu może być? Mam nadzieję. że to tylko przemęczenie...Kurczę no...

lilka1234

Mnie to męczyło cały tydzień Sad

Znaczy ja mam pewne podejrzenia. Po pierwsze jak wszyscy zauważyli oberwał najwięcej ze wszystkich. No i coś mogło mu się stać w końcu tyle razy dostał. Druga moja myśl to to, że w książce było coś podobnego, że to Czesław był chory ale nikomu się nie przyznał tylko dalej walczył, więc z książki mogli zaczerpnąć pomysł. Mam nadzieje, że to tylko moje wymysły. Ale ten tekst, że nie mówi czegoś Rudej to jakoś mi niebezpieczni brzmi.

Elle

Władek jest śmiertelnie smutny i taki przygaszony. Ale Wy sądzicie, że on jest chory??

Inka

Jaki on jest głupi! Zamiast iść do Marysi i jej powiedzieć, żeby go wyleczyła, to chodzi taki tajemniczy, nic nikomu nie mówi i ...ech, no ja rozumiem, że nie chce ich martwić, ale niech się ogarnie, bo potem będzie za późno!

lilka1234

Nie no spokojnie może to tylko moje chore wymysły. Ale nie ja jedna zauważyłam, że coś z nim nie tak. Ale ogólnie jakoś taki mało Władkowy jest. Ja nie wiem co się dzieje,a le to nic dobrego.