Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 22:32, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, ale to nie była tylko wina Celiny. Bo gdyby Krzysztof się bardziej starał, nie był taki zapatrzony w siebie...albo gdyby odpuścił sobie startowanie do zaręczonej kobiety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edda
Pułkownik
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łagiewniki
|
Wysłany: Wto 19:42, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Uważam, że Celina nie była niezdecydowana, może nie w takim sensie, na jaki my patrzymy - czy kocha tego, czy tego. Ona była zaręczona z Krzysiem i gdy zakochała się, nie umiała od razu pożegnać się z osobą, z którą dzieliła wspólne życie. A potem aresztowanie, gdzie nie mogła go opuścić z wewnętrznych przekonań, to dla mnie jest godne podziwu.
Uwielbiałam jej postać w V sezonie, od tego moja sympatia drastycznie wzrosła po prostu. Naprawdę podobało mi się, że chciała zacząć normalne życie z poezją, tym co kochała i było ta inna postawa, niż wszyscy inni w tym serialu. I nie rozumiem czemu wszyscy wyrzucali Celinię pracę w wydawnictwie, a teatru Wandzie nikt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Wto 19:46, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Widziałaś, żeby Wandzie kiedykolwiek ktokolwiek wyrzucał cokolwiek ?
A tak poważnie - pracę w wydawnictwie wyrzucał jej tylko Michał. Konkretnie miał na myśli to, że jest to jego zdaniem zdrada - Celina była zaprzysiężonym żołnierzem AK, a Wanda chyba nie. Więc chyba o to chodzi
Chociaż uważam, że nie powinien jej potępiać za pracę w wydawnictwie. Ale wiadomo, chodziło mu o to, żeby siedziała razem z nim, Władkiem i Rudą w lesie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:49, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Wydaję mi się też trochę, ze nie utrzymywała z nikim kontaktu też podburzało Michała. Tak samo Janek był rozczarowany, że wie że żyją a nic z tym nie robi. Potem odkupiła swoje winy alarmując ich, że "kocioł".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edda
Pułkownik
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łagiewniki
|
Wysłany: Wto 19:51, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
O Boże, ten Michał
Nie mam pojęcia, jak mógł zmuszać kogoś do siedzenia w lesie. Choć nie... To był '45, więc cofam. Ale ogólnie tylko ta para miała jakieś zawirowania, inne po prostu sobie istniały i rycerze pomagali damom:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Wto 20:01, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nie prawda. Michał i Celina mieli największe zawirowania, to fakt, ale każdy miał jakieś kryzysy
Bronek zdradził Wandę z Wisią
Lena uciekła Jankowi do getta i nie chciała go widzieć.
Ruda chciała wyjechać z Ernestem.
Tylko po prostu Michał i Celina mają takie charakterki dobrane, że zawsze znajdą jakiś powód, żeby się rozstać, ale równie dobrze, kochają się tak mocno, że znajdą też taki, żeby się zejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edda
Pułkownik
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łagiewniki
|
Wysłany: Wto 20:04, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ale zawsze w innych parach byłam pewna, że oni będą ze sobą,a Michał i Cela zawsze byli niepewni.
Chociaż na początku pierwszego sezonu, myślałam, że Bronek z Wandą się nie zejdą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Wto 20:06, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tu masz rację. Ach, te charakterki M&C
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edda
Pułkownik
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łagiewniki
|
Wysłany: Wto 20:14, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Gdyby choć raz spokojnie porozmawiali, może dłużej cieszyliby się swoim szczęściem, ale może to właśnie ich urok i piękno:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:44, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ale MiC są parą już ponad rok! Oczywiście z krótką przerwą na Celiny amerykańskie plany i Michała pocałunek z Leną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konarska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:59, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Celinka i Michał - trafiła kosa na kamień. Oboje mają charakterki, każde ma swoje przekonania i jest na tyle silne, żeby o nie walczyć. Ale to idealny przykład magnetyzmu serc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:27, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mały off top, ale Edda ma w podpisie jeden z moich ulubionych cytatów z Wodza, tzn Piłsudskiego Musiałam to napisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edda
Pułkownik
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łagiewniki
|
Wysłany: Śro 18:42, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Oj tak, Dłużewska, też uwielbiam ten cytat, ogólnie Piłsudski miał wiele ironicznych, sarkastycznych komentarzy, które wielbię
Tak w ogóle, Edzia jestem, albo Edyta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:22, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ja za to mam w podpisie słowa adiutanta Piłsudskiego, o Piłsudskim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Sob 19:38, 19 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Tak sobie dziś myślałam, myślałam. Kurczaczki, chyba ją jednak lubię! To naprawdę postęp dla takiej marudy jak ja. ;D Myślę, że ona ma po prostu jakiś problem, o którym nie chce nikomu mówić (a który staje się tematem wielu fanfików - słusznie), dlatego czasem jest taka oschła. Pisałyście o niezdecydowaniu - ja uważam, że to nie jest niezdecydowanie, tylko lęk. Po prostu lęk przed, bo ja wiem, odrzuceniem przez obu i pozostaniem samym (tu po raz kolejny wracamy do tego jej domyślnego problemu z dzieciństwa lub kiedyśtam). Inka, bardzo celne spostrzeżenie z tą Wandą i Celiną. Powtórzę którąś z użytkowniczek - czytam dużo Twoich postów i uważam, że jesteś bardzo mądrą osobą.
To, czy lubię jakiegoś bohatera, czy nie, zależy od tego, jaki będzie wynik testu. Otóż robię taki test: gdybym była osieroconym dzieckiem, takim jak Adaś albo Boguś, to do kogo chciałabym trafić i czy czułabym się tam bezpiecznie, komfortowo i czy chciałabym z tą osobą porozmawiać.
Ach, najbardziej ją lubiłam w czwartej serii - w drugiej i trzeciej była taka trochę mimozowata (?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|