Anna Karenina

Zorina

Znakomita powieść psychologiczna, mistrza rosyjskiego pióra Lwa Tołstoja.
Anna Karenina młoda, piękna kobieta, z pozoru szczęśliwa żona i matka małego chłopca, pewnego dnia poznaje zabójczo przystojnego i uwodzicielskiego młodego oficera Aleksandra Wrońskiego.
Uniwersalna historia o wielkiej miłości, zdradzie, grzechu i cierpieniu.

Audrey

Oczywiście czytałam. Smutna książka. Anny nie polubiłam,zresztą Karenina również, jak i Wrońskiego. Współczułam całej trójce, bo w sumie to każdy cierpiał.
Najbardziej lubiłam wątek Kitty i Lewina, dlatego że był lżejszy, w porównaniu do głównego wątku.
Nie widziałam kinowej wersji. Nie przepadam za Keirą Knightley.

Edda

Myślałam, że zakocham się w tej książce, niestety tak się nie stało. Nikogo nie mogłam zrozumieć, Kitty mnie irytowała, Lewin nawet lubiłam. Wroński i Anna to taki przykład miłości, która zabija ich nawzajem.

Konarska

Po opisie myślę, że trochę mi to może przypominać trójkąt MiCiK. Dobrze myślę, czy nie?
Próbowałam kiedyś przeczytać, ale początkowe rozdziały mnie dobiły.

Edda

Wiesz co, Anna Karenina jest zupełnie inna, niż Celina, więc raczej nie. A Wroński i Michał, może są lekko podobnie, ale to nie to, a Karenin to zupelnie inna sprawa.