Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Pon 7:07, 15 Kwi 2013 Temat postu: Zawisza |
|
|
Zwisza siedział w swoim gabinecie.
Nie wierzył w to co usłyszał -że to Rosjanie a Niemcy zabili Polaków w Katyniu.
Przez całe życie walczył o komunistyczne ideały w które szczerze wierzył.
Teraz jednak zaczeło do niego docierać że władzę objeli oportuniści którzy nie tak dawno byli liberałami i demokratami.
Dalej istniała nierównośc i gnębiono porządnych ludzi.
Wszędzie wogół było pełno kabli i szpicli.
Wiedział że sekretarka na niego donosi -głupi tłumok ze wsi która skończyła przed wojną tylko szkołę podstawową.
A teraz mogła być królową w tej brygadzie donosicieli.
-Musze wyjechać Heleno.
-Rozumiem odparła Helena bez śladu wzruszenia.
Zdziwiła się gdy chwycił ją za rękę ,podniósł do góry do swych warg i pocałował.
-Gdybym mógł cofnąć czas to zrobił by wszystko byś mnie znowu pokochała powiedział. Żal mi tych straconych lat.
Helena milczała.
Mąż odszedł gdy Wanda była mała.
Córka nigdy o niego nie pytała.
Helena prowadziła sklep z porcelaną i całą swoją miłośc i uwagę skoncetrowała na jedynaczce.
Robiła wszystko by Wandzie niczego nie brakowało ,by była szcześliwa.
Na pewno popełniła sporo błedów a która matka ich nie robi ?
Mężczyzni dla niej właściwie nie istnieli ,liczyła się tylko Wandzia.
-A taka kobieta dla której nas zostawiłeś co się z nią stało ?
-Rozstaliśmy się bo nie była tak zaangażowana w sprawę jak bym tego oczekiwał odparł Zawisza. I zauroczył ją ktoś inny ,młodszy ,przystojniejszy ode mnie.
-Dlaczego właściwie chciałeś mi pomóc ?spytała Wanda.Wiesz że spotkają cię za to same nieprzyjemności.
-Bo jestem twoim ojcem.
-Póżno sobie o tym przypomniałeś rzekła Wanda.
-Masz rację ,za póżno.
Patrzyła na tego człowieka i nie wiedziała co czuje.
Jaki był naprawdę i co miała o nim sądzić ?
Nie było go przy niej gdy wychodziła za mąż za Karola -nie prowadził jej do otłarza ,brakowało jej tatusia bo bedąc małą dziewczynką bała się ciemności i budziła się w nocy z krzykiem.
Kiedyś marzyła o tym by się odnalazł i by mógła wykrzeć mu w twarz jak bardzo go nienawidzi za to że ich zostawił ,zmarnował życie matce która przez niego przedwcześnie stała się starą ,zgorzchniałą kobietą.
Teraz jednak nie czuła już nienawiści ,żalu ani złości.
Drzwi przeszłości zostały raz na zawsze zamknięte -nie było już do niej powrotu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zorina dnia Pon 7:32, 15 Kwi 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 14:56, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:40, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo, bardzo ładne opowiadanie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|