Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Czw 14:32, 14 Mar 2013 Temat postu: Pocałunek Leny i Michała |
|
|
Fanfik na czasie dyskusji o domniemanym romansie jaki ma być w kolejnej serii.
Lena obudziła się rano ,umyła i ubrała sukienkę.
Prostą szarą bez żadnych ozdób.
Jasio spał ,zrobiła śniadanie a póżniej zaczęła go budzić.
-Kawalerze idziesz dzisiaj do szkoły.
-Nie chce chodzić do szkoły odparł Jasio.
-Musisz się uczyć być takim mądrym i dzielnym jak twój ojciec powiedziała.
Chłopcu przypadły jej słowa do gustu wiec się szybko ubrał i zjadł śniadanie i pozwolił by go trzymała za rękę gdy szli ulicą.
Lena pracowała w kwiaciarni ,wynajmując z dzieckiem pokój u niejakiej pani Florczyk.
Pierwszy września myślała idąc do pracy.
Ciepły i słoneczny dzień taki sam jak ten wiele lat gdy wybuchła wojna i skończyła się jej beztroska młodość.
Co by Janek powiedział widząc Jasia ,swojego syna idącego do szkoły ?
Tęskniła za nim i ciągle czuła że coś w środku niej umiera.
Żadni mężczyźni dla niej niei nie istnieli.
-Chciałem kupić kwiaty powiedział przystojny blondyn o niebieskich oczach.
-Dla kobiety ?
-Nie to bardziej wiązanka na grób przyjaciela mężczyzna urwał i zaczął się na nią dziwnie patrzyć.
Nagle wydał z siebie zduszony okrzyk.
-Lena to ty ?
-Michał ?zdumiała się. Wrócileś po tylu latach by złożyć kwiaty na jego grobie ?
-Nie mogłem się przystować do życia w Angli.To nie mój świat.
-A Celina ? Nie jesteście razem ?
-Nie udało nam się westhnął z goryczą.
-Jakiś mężczyzna do pani przyszedł Florczakowa złośliwie się uśmiechnęła. Nie wtrącam się w cudze sprawy ale nie chce żeby tu nocował.
-Jasiu jest u kolegi. Wiesz że ta jędza myślała że jesteś moim gachem Lena nie potrafiła opanować śmiechu.
Ja i ty mój boże.
Michał roześmiał się dla towarzystwa a po chwili spojrzał na Lenę jakoś dziwnie.
Podszedł do niej ,delikatnie dotknął ręką jej twarzy i pocałował prosto w usta.
-Wiesz że zawsze chciałem to zrobić.
-Wyjśc powiedziała zimno.
Długo w nocy nie mogła zasnąć.
Czuła się tak jakby zdradziła Janka a najgorsze było to że ten pocałunek nie był niemiły -był bardzo elektryzujący.
I to wywołało jeszcze większe poczucie winy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Czw 17:00, 14 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Opowiadanie mi się podoba. Sprytnie wymyśliłaś z tą kwiaciarnią. No, więc opowiadanie świetne, tylko proszę, żeby tak się nie stało. Żadnego pocałunku, żadnej nocy, nic. Proszę, Michał z Celiną, a serduszko Leny wciąż tylko dla Janka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:10, 14 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
"Nie udało nam się." Serce mi krwawi A opowiadanie bardzo ładne =) Tylko, proszę, żadnych związków, nocy - nie nocy Michała z Leną!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|