Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Nie 12:42, 27 Sty 2013 Temat postu: Michał/Karolina -Władek /Ruda |
|
|
Michała Konarskiego zawsze otaczał rój ładnych dziewcząt.
Za Janem Kiepurą śpiewał 'Brunetki ,blondynki ja wszystkie was dziewczynki całować chce '.
Z Karoliną Osmańską było inaczej.
Pokochał ją pierwszego wejrzenia i był pewien że to ta jedyna na którą czekał całe życie.
-Ten młody chłopiec poprosił mnie o rekę. Co mam zrobić ?
Porucznik Ralf Watson skrzywił usta z wyrazem niecheci i lekkiej pogardy.
-Wywiadu angielskiego nie interesują twoje prywatne sprawy. Zresztą z tego co wiem chłopak jest ,zdrowy ,przystojny i chyba w sypialni też mu niczego nie brakuje ?
Karolina zamyśliła się.
Czuła że coś się w niej zmienia.
Tyle razy przybierała nową tożsamość ,zakładała różne maski że nie umiała powiedzieć kim tak naprawdę jest.
Karoliną ,Lolą ,Margaret ,Ingrid.
Jak jednak mogła poślubić młodego Konarskiego kiedy umysł zaprzątał jej całkiem inny mężczyzna ?
Dykow.
Nie rozumiała go ani ideologiii w którą wierzył.
Był jednak nieprzeciętnie inteligetny ,tajemniczy ,męski -czuła że coraz bardziej się w nim zakochuje.
Gdy Michał ją całował ,brał ją w ramiona myślała o tym jak cudownie było by się znaleść w ramionach tego Rosjanina.
Ten dzieciak i ten jego cielecy zachwyt w oczach działały jej na nerwy.
Ruda leżała w łóżku i bezmyślnie gapiła się w sufit.
Kiedy z normalnej wesołej ,dziewczyny stała się zimną maszyną do zabijania nie umiała powiedzieć.
Tłumaczyła sobie że zabija sprzedawczyków ,gnidy ,niewarte nawet splunięcia.
Wyrzuty sumienia i poczucie samotności sprawiały że coraz cześciej siegała po butelkę.
Alkohol rozgrzewał ,pozwalał zapomnieć ,dzięki temu mogła spokojnie zasnąć.
Żadna z przyjaciólek nie potrafiła by jej zrozumieć.One jednak nie widziały w swych snach twarzy zabluzganych krwią ,nie pamiętały dotyku spasionych ,plugawych świń.
Władek -chyba nie zasługiwała już na miłośc takiego wspaniałego mężczyzny.
Usłyszała dzwonek do drzwi.
Otworzyła. W progu stał Władek.
Niespodziewanie dla samej siebie rzuciła mu się na szyję i zaczeła histerycznie płakać.
Głaskał ją po włosach.
-Cicho kochanie już będzie dobrze. Nie zostawie cię już nigdy samej.
Zaczeli się całować jak w jakimś upojeniu.
Godzinę póżniej gdy herbata stygła ,poszli do kuchni ułożyć wspólne plany na przyszłość.
-Kocham cię powiedział Władek. Tylko ty się dla mnie liczysz ,zawsze tak było i będzie. Gdy się skończy wojna ,pobierzemy się i wyjedziemy do Anglii.
Ruda siedziała mu na kolanach i obejmowała go za szyję.
Nigdy wcześniej ani póżniej nie czuła się tak szcześliwa ,kochana i bezpieczna jak w tej właśnie chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Nie 12:49, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobre opowiadanie- odsłania trochę tajemniczą postać Karoliny.
I fajnie, że u Rudej i Władka wszystko w porządku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:23, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, nigdy nie wiedziałam czy Karolina kocha Michała, czy tylko udaje.
Ruda bardzo, hmm ... miła dla Władka. W rzeczywistości wiemy, że miała opory, by znowu z nim być. Ale dlaczego Władek powiedział, że po wojnie wyjadą do Anglii? Przecież nie wiedzieli, że przyjdą komuniści, którzy będą ich ścigać. Walczyli o wolną Polskę, taką sprzed wojny i wierzyli, że będą właśnie w takiej znowu żyć, gdy okupacja się skończy. To tylko moja drobna uwaga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|