Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 18:39, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Miło mi Cię, Aniu, widzieć z powrotem.
A jeszcze milej, że opowiadanie Ci się nadal podoba.
Madziu, Adam musiał zasiać trochę wątpliwości, huehuehue
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:42, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Wiesz jak doprowadzić czytelnika od stanu euforii do rozpaczy.
Euforia - Celina w powstaniu z Michałem, walcząca, ich ślub! Dziękuję Ci, że oni są razem, że wzięli w powstaniu ślub, jak dobrze.
Rozpacz - śmierć Władka i Rudej.
Nie rozumiem tylko, dlaczego Ruda nikomu nie napisała, że jest w ciąży.
Biedny, biedny Antoś (Antoś! Jakie to piękne imię!), stracił nawet jedynego dziadka. Dobrze, że wtedy zjawili się MiC. Kurczę, to dziecko naprawdę traktuje ich jak rodziców (mamo, tato). A Celinka moja nie może mieć dzieci po postrzale w kasynie, tak?
Czytając o śmierci Władka płakałam, naprawdę płakałam.
Teraz już wiem, że AiA, to Amelka&Antoś. Cha, wszystko się wyjaśniło!
Klaudia, nie wiem, czy o tym pisałaś, a ja nieuważnie przeczytałam, czy nic o tym nie było, ale jak to się stało, że MiC w czasie wojny pojechali do Londynu, a potem wrócili do Warszawy? I po co tam byli? Jako kurierzy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 14:26, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 71:
[link widoczny dla zalogowanych]
/ W kolejnych rozdziałach wszystko jest wyjaśnione. Rozmowa Marii i Celiny na przykład, na temat tego, że Celina dzieci mieć nie może. :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:43, 08 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Za mną 61, 62, 63.
Uwielbiam takie rozmowy jak ta pomiędzy Michałem i Marią. To było tak cholernie prawdziwe, takie w stylu Michała, ten bunt, to wszystko, co powiedział - jego postawę rozumiem, domyślam się jak się czuje, zresztą też kiedyś o tym pisałam, w "Londynie".
Czyli Londyn był kłamstwem, a Celinka została potem postrzelona drugi raz...
A jeszcze taka mała uwaga, ale to głupstwo: dwuletnie dziewczynki chyba nie mają włosów do ramion. Chyba dopiero około trzeciego roku życia ich włosy są wystarczająco długie, by można je jakoś uczesać, w kucyk czy warkoczyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Nie 12:16, 09 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Wowow, świetnie się wczułaś w Amelię! W tę jej gorycz i smutek. Świetne!
A jeszcze pocieszanie Marii + jej ,,To jest teraz dla mnie ważne. Wy" no to już w ogóle.
Teraz chcę randki Amelii i Adama. <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:12, 09 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie pochłonęłam (tak, pochłonęłam, bo Twoich opowiadań się nie czyta, lecz pochłania) rozdziały 64, 65, 66.
Z tych części bije niesamowita życiowa mądrość. Świetny pomysł ze spotkaniem Adama i Michała, świetna rozmowa Marii z synem. Zacytuję więc zdania, które najbardziej we mnie uderzyły:
Cytat: | W obecnej sytuacji powinieneś się cieszyć, że masz jeszcze siostrę. Ta mała powinna była mieć trzech braci. Zostałeś jej tylko ty. Może kiedyś będzie chciała po prostu z tobą porozmawiać, poprosić o radę, zapytać o coś. Byłoby dobrze, gdyby miała taką możliwość. |
Cytat: | Ona, kiedy chce, potrafi dobrze udawać. Będzie udawać, że wszystko jest w porządku, bo nie będzie chciała mieszać w to wszystko nic jeszcze nierozumiejącej Amelii. Ale popatrz czasami, jak odwraca twarz, ociera łzy, kiedy myśli, że nikt nie widzi. Ona wcale nie jest taka silna, jak nam się wydaje. Potrafi po prostu dobrze udawać. |
Cytat: | Uświadomił mi, że Amelia powinna mieć trzech braci. Przez tę bezsensowną wojnę zostałem jej tylko ja. Może nigdy nie będę tym typem starszego brata, który jest autorytetem, ale chciałbym chociaż spróbować. |
Podoba mi się to wtrącanie fragmentów "Małego Księcia" i wzmianka o tym, jak Michał palił papierosy z Adamem
Wiesz, chętnie czytałabym dziś dalej, ale ja sobie to opowiadanie dawkuję. Tak, dawkuję. Jak książkę, bo gdy czytam jakąś świetną książkę, to czuję smutek, gdy zbliżam się do końca i wtedy zaczynam sobie dawkować - 20 stron dziennie, 10, kilka, by czytanie książki przedłużać, by się nią jeszcze zachwycać. Nie chcę kończyć. Tak samo z Twoim opowiadaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 18:28, 11 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Czytam Aniu Twoje komentarze, i aż się uśmiecham do monitora.
Jak miło, że komuś tak się podoba moja pisanina, bo od września to napisałam może z dziesięć stron. Liceum zabija wenę i czas odbiera. Jak już coś piszę, to notatki do szkoły, kilometry zadań domowych. I jak kończę z obowiązkami do szkoły, to nie mam siły na nic kreatywnego. Mam nadzieję, że jak nadejdzie grudzień, trochę nam odpuszczą, bo podobno trzy pierwsze miesiące w liceum są najgorsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 18:31, 11 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 72:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:35, 13 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam rozdział 67 i jakoś mi tak smutno, że Amelka ma już osiem lat, że... że AiA, to chyba jednak ona i Adamo. A ja myślałam, że to będzie o niej i o Antosiu. Może jestem troszkę rozczarowana, ale i tak mi się podoba i będę czytać dalej. Jeśli się nie mylę, to o miłości AiA
Amelka to mały urwis jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 11:16, 15 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 73:
[link widoczny dla zalogowanych]
/ AiA zawsze dotyczyło Amelii i Adama, ale mi po prostu podoba się dużo imion na A, więc Antoś też się zjawił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Sob 12:32, 15 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
,,- Nie złamie się? - upewniłam się.
- Zaufaj mi."
Ooooooooooooooo. Zupełnie jakbym głaskała szczeniaczka, takie to było uczucie, gdy to czytałam.
W końcu się pocałowali! Strasznie lubię czytać takie romantyczne sceny! <3 Naprawdę.
Ok-urczę, mimo tego, że oni się znają całe życie, to obawiam się rekacji ich rodziców na to, że spali w jednym pokoju. A Maria z Ottem chyba odjadą na zawał, jak zobaczą, że Amelii nie ma w domu. Ja rozumiem, zaufanie, no ale bez przesady. Chyba zawsze się człowiek martwi o swoje dziecko w takiej sytuacji.
Te wspomnienia! <3 Mają ich tyle, jakby byli małżeństwem od jakichś czetrdziestu pięciu lat... Ale to fajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:00, 15 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
68 i 69 - Amelia coraz większa... I taka mądra. Nie wątpiłam, że ich życie będzie właśnie takie, szczęśliwe, ale naznaczone wojną. Zaskoczyło mnie, że Amelka pamięta przyjazd Celiny, Michała i Antosia, że pamięta jak Maria płakała.
Co do Julii, to jeszcze nie mam żadnego utartego zdania, liczę, że potem będzie jej więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:56, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Amelia ma już 17 lat, Adamo 21 i studiuje... oczywiście medycynę.
Jakie to smutne, gdy dziewczyna uświadamia sobie, że kocha przyjaciela, właściwie tego, który zawsze był starszym bratem. A on... on chyba ukrywa uczucie do niej? Bardzo podobało mi się to ognisko w 70 rozdziale, zaś w 71 niesamowita rozmowa, słowa Marii... znowu o tym, że będąc z Czesławem kochała Otta, że miłość do Czesława w siebie wmuszała. Smutne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 22:15, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, Julii będzie więcej w kolejnych częściach.
Właściwie nie wiem, co mi ten Czesław zrobił, że tak źle przedstawiam miłość jego i Marii w tym opowiadaniu. ;x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 14:54, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 74:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|