Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Nie 22:44, 07 Kwi 2013 Temat postu: Ktoś bliski |
|
|
Miałam zostawić ten temat i o tym nie pisać, bo jest już późno, no i w jednym z tematu już ujawniłam swój zamysł. Ale nie mogłam się powstrzymać, wzięłam się za pisanie i wyszło mi takie krótkie opowiadanie: Ada i Zwonariew.
Właściwie, nie wiem, po co tu przychodzę. Wmawiam sobie, że z obowiązku zawodowego. Oczywiście. Z obowiązku zawodowego, to byłam na pogrzebie. A byłam przekonana, że wyzbyłam się wszelkich uczuć. Zapalam znicz. Czuję, że zaraz zacznę płakać. Uspokój się, Ada! Nic was przecież nie łączyło. Tylu ludzi...tylu ludzi, których znałaś nie żyje, dlaczego płaczesz akurat po nim?
Kochałam go. Od pierwszego wejrzenia. W najśmielszych snach nie przypuszczałabym, że się kiedykolwiek zakocham. Nazywam się przecież Ada Lewińska, jestem zimną suką z przekonania. Łzy napływają mi już do oczu. Muszę się uspokoić, zanim ktoś mnie zobaczy. Popłaczę sobie w domu, kiedy nikt mnie nie będzie widział. Popłaczę nad swoimi rysunkami. Ostatnio rysuję tylko jego. Cmentarną alejką idzie młoda, ładna brunetka z dzieckiem. Nie mam siły szybko ubierać tej swojej maski. Nie mam już siły na nic. Upadam na ziemię i zaczynam histerycznie płakać. Nie mogę się uspokoić. Nie poznaję już siebie. Dziewczyna do mnie podchodzi.
-Ktoś bliski?-szepnęła.
-Bardzo bliski.-powiedziałam przez łzy. Złapała mnie za rękę.
-Niech pani wraca do domu. Nasi mężczyźni nas kochają. Nie widzimy ich, ale są przy nas. Chcą, żebyśmy żyły i były szczęśliwe.-musiałam przyznać sama przed sobą, że ta dziewczyna, chociaż jest taka młoda mówi bardzo mądrze. Ale ona nie wiedziała jednego. Że ja byłam niekochana. On nie zdążył mnie pokochać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Inka dnia Pon 14:06, 08 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:54, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ale to ładnie napisałaś! Z taką pasją =) A ta dziewczyna to Lena, tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Pon 6:40, 08 Kwi 2013 Temat postu: Ktoś bliski |
|
|
Przepiękne Paulinko.
Ja myślałam że Ada kochała się w Zawiszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
salvame
ADMINISTRATORKA
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, Polska
|
Wysłany: Pon 7:14, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To jest świetne!
A może by tak przywołać we wspomnieniach Ady jakąś namiętną noc ze Zwonariewem ?
Czekam na więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 14:26, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że się podoba. Ta dziewczyna, to oczywiście nie kto inny, jak Lenka. Co do relacji Ady i Zawiszy, to jak dla mnie, one były bardziej hm...rodzicielskie, niż damsko męskie. Wiemy, że ojciec Ady, był najlepszym przyjacielem Kazimierza. Jak złapie mnie nagły przypływ inspiracji, to coś stworzę. Może nie ciąg dalszy, tylko inne, niezależne opowiadanie o tej dwójce, bo to chyba sugeruje, że żadnej namiętnej nocy między nimi nie było-chyba, że w marzeniach pani minister
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|