Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Pią 16:44, 19 Lip 2013 Temat postu: Krzysztof |
|
|
Czułem ,że odchodzi ode mnie ,każdego dnia.
Coraz bardziej obca ,milcząca ,zgaszona. Nie interesowało jej moje sprawy ,nie reagowała na pocałunki.
Kiedyś w rostargnieniu nazwała mnie Michałem.
Dopóki go nie poznała ,wszystko układało się w porządku ,znaliśmy się wiele lat ,nasze rodziny się lubiły i szanowały.
To prawda ,nigdy nie rozumiałem jej zamiłowania do poezji ,zwłaszcza niemieckiej ,zawsze uważałem ,że trzeba żyć z głową na ziemi.
Choć pozornie jest bardzo pewna siebie i świadoma swojej urody, ja widziałem w niej małą dziewczynkę ,którą chciałem się opiekować i chronić od realiów prawdziwego świata.
To całe towarzystwo z Londynu wydawało mi się bandą zarozumialców a Michał ,szewczykiem lubiącym głupie popisy i brawurę.
Boks nauczył mnie ciężkiej pracy ,wytrwałości i dyscypliny ,która daje dużo więcej niż niepotrzebne ryzyko ,które ten laluś sam prowokuje.
W całym tym towarzystwie jest jednak jedna osoba ,którą polubiłem.
Tadeusz ,obaj kochamy boks.
Gienkowi się coś musiało ubzdurować ,że widział go na olimpadzie w Berlinie w niemieckim składzie.
Kiedy Celina powiedziała ,że za mnie nie wyjdzie opanowała mnie straszna wściekłośc.
Dlaczego on ukradł mi moją dziewczynę ?
Przecież miał swoją ,całkiem niebrzydką i niegłupią. Miałem ochotę go zabić i roszarpać na strzępy.
Biliśmy się ,on wyciągnął nóż ,uderzyłem go w brzuch ,powiedziałem co o nim myślę.
Muszę się przygotować do walki z Tadeuszem o wojenne mistrzostwo Warszawy.
Treningi pozwalają mi nie myśleć i zmienić moją wściekłośc w konstruktywną rzecz.
Czy kiedyś jednak o niej zapomne ,przestanę ją kochać ?
Jako bokser jestem wytrzymały na ból fizyczny, ale jak uleczyć złamane serce ?
Kto mi odpowie na te pytanie ?
Mam jej życzyć ,by by była szcześliwa z nim ? Zostawiła klucz pod wycieraczką i nie martwiła się o mnie ?
Bo to przecież tylko deszcz ,a nie moje łzy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zorina dnia Pią 16:48, 19 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pią 16:51, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Opowiadanie ładne, ale Krzyśka i tak nie lubię Rozumiem jego wściekłość, ale i tak uważam, że Celina podjęła całkowicie słuszną decyzję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|