Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 18:54, 29 Cze 2013 Temat postu: Karuzela |
|
|
-Czekasz na coś? Lena?-mama sprawiała wrażenie wyraźnie zainteresowanej.
-Proszę?
-Co chwila spoglądasz na zegarek...
-A tak...Janek ma po mnie przyjść. Mówił wczoraj, że ma dla mnie niespodziankę.-mówiąc to, chyba mimowolnie się uśmiechnęłam.
-Janek? Ten ze studiów?
-Tak.-powiedziałam. Mama odłożyła gazetę. Ciężko westchnęła.
-Lenko, to nie jest towarzystwo dla siebie. Dlaczego nie spotykasz się z tym chłopcem od Brzozowskich? Był taki miły...
-Miły i śmiertelnie nudny.-odparłam
-Ale przynajmniej z dobrej rodziny.-powiedziała mama pod nosem. Nie miałam ochoty się z nią kłócić. Ona nawet nie znała Janka. Nie wiedziała jaki jest cudowny i jaka szczęśliwa się przy nim czuję, a podejrzewam, że nawet gdyby wiedziała, to nie zrozumiałaby tego. Na szczęście rozległo się pukanie w przedpokoju.
-Ja otworzę!-krzyknęłam, ale Romek mnie uprzedził.
-Dzień dobry.-powiedział Janek.-Zastałem Lenę?
-To zależy kim pan jest.-Romek dobrze wiedział kim jest Janek. Przedwczoraj, jak poszliśmy do kina, śledził mnie z Józkiem, swoim najlepszym przyjacielem. Widziałam ich, ale udawałam, że nie mam pojęcia o tym, co robili. To bardzo skomplikowane mieć młodsze rodzeństwo. Romek to jeszcze dzieciak. Czasem zastanawiałam się, czy ja też taka byłam w gimnazjum, czyli stosunkowo niedawno.
-Romek, nie wygłupiaj się.-wzięłam torebkę z wieszaka.-Wychodzę!-krzyknęłam.
-Nie wróć zbyt późno.-powiedział ojciec, nawet nie wychylając głowy z gabinetu. Odkąd przyszedł z pracy, czytał referat jakiegoś studenta, Moslera zdaje się. Nie mógł się go nachwalić.
-Gdzie mnie zabierasz?-spytałam Janka, kiedy tylko zamknęły się za nami drzwi.
-Przecież mówiłem, to niespodzianka.
-Nie możesz uchylić rąbka tajemnicy?
-Zaraz się przekonasz, ale teraz muszę zasłonić ci oczy
-Przestań się wygłupiać.
-Chcę żebyś była naprawdę zaskoczona.
-No dobrze.-westchnęłam. Zasłonił mi oczy rękami i prowadził.
-To tutaj.-powiedział.
-Karuzela!
-Chcesz się przejechać?
-Chcę. Ale pojedziesz ze mną?
-Pewnie.-uśmiechnął się.-Poproszę dwa bilety.-powiedział do miłej pani w kasie.
Usiedliśmy na figurki w kształcie koni. Na początku kręciły się wolno, a potem zaczęły coraz szybciej.
-Kręci mi się w głowie.-krzyknęłam do niego. Natychmiast złapał mnie za rękę. Karuzela kręciła się jeszcze jakieś kilka minut. Kiedy się zatrzymała pomógł mi zejść. Stanęliśmy obok niej i objął mnie w pasie.
-Możesz mnie już puścić.-powiedziałam.
-Nie mogę.
-Dlaczego?
-Bo...będę cię tak trzymał zawsze.-odpowiedział i zaczął mnie całować.
Życie jest jak karuzela. Przejażdżka trwa chwilę i jest niebezpieczna, ale przy ludziach, których się kocha, jest wspaniała. Janek obiecał, że będzie mnie trzymać zawsze. Tak trudno zdefiniować 'zawsze'. To znaczy do końca życia? Czyjego życia? Nie. "Zawsze" znaczy do końca świata. Janek mnie teraz trzyma, na pewno. Tylko chciałabym to poczuć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Sob 19:50, 29 Cze 2013 Temat postu: Karazuela |
|
|
Bardzo ładne.
I tak się wczułaś w Lenkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:26, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jakoś tak mi łzy do oczu napłynęły gdy to czytałam Świetny miałaś pomysł, by opisać tę sytuację z karuzelą - jest bardzo prawdopodobna.
Teraz myślę, że mogłaby powstać książka albo najlepiej seria serialu o przedwojennym życiu naszych bohaterów Co prawda nie mielibyśmy Michała i Celiny razem, ale i tak bym chętnie oglądała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 20:54, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
To jest genialny pomysł! Trzeba wystosować jakąś petycję, koniecznie.
Widzę to tak: Po VI nastąpi seria retrospekcji:
VII-retrospekcja przedwojenna
VIII-retrospekcja z początków wojny
IX-retrospekcja pomiędzy III, a IV serią, wprawdzie chłopcy nie byliby razem, ale mimo wszystko też fajnie by było to zobaczyć.
X-retrospekcja z powstania
A później jeszcze XI jako taki epilog-jak oni wszyscy skończyli, czy doczekali wolnej Polski i jak się zapatrywali na ten XXI wiek
A i jeszcze bym chciała zobaczyć coś takiego-marzec 68, strajkujący Jaś, Lena obgryzająca paznokcie z nerwów i Władek, Bronek i Michał, którzy mu kibicują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:03, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
To by dopiero było genialne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|