Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Wto 18:47, 15 Paź 2013 Temat postu: Głuchy strzał, milion głosów i świat, który się zatrzymał |
|
|
Głuchy strzał, milion głosów i świat, który się zatrzymał.
Wiedziałem, że nie powinna iść na tę akcję. To nie jest Ruda do cholery żeby gonić z bronią w ręku! Wprawdzie, w powstaniu nauczyła się strzelać, ale to nie to samo. Podbiegłem do niej. Leżała-taka krucha, zupełnie bezbronna, zupełnie jak nie ona.
-Dziecko...-wyszeptała.
-Co? Celina, nic nie mów. Władek, idźcie bez nas! Ja muszę ją stąd zabrać!-krzyknąłem.
-Ratuj dziecko...-powiedziała tak słabym głosem, jakiego jeszcze nigdy nie słyszałem z jej ust.
-Jakie dziecko...Celina?
-Miałam ci powiedzieć...ale gdybyś wiedział, to na pewno nie pozwoliłbyś...
-Cii....nic już nie mów, proszę.
-Przepraszam...-wziąłem ją na ręce i najostrożniej jak to tylko było możliwe zaniosłem ją do samochodu. Położyłem na tylnym siedzeniu.
-Krwawisz tylko z ramienia?-kiwnęła głową. Przekląłem się w duchu, za to, że na studiach, zamiast słuchać uważnie wykładów wolałem podrywać studentki. Przekląłem wojnę, bo studiów nie udało mi się dokończyć.
Właściwie wiedziałem co robić. Nieraz już, ten głupi, pierwszy rok ratował komuś życie. Zdjąłem koszulę i zrobiłem jej prowizoryczny opatrunek.
-Pić...-wyszeptała.
-Celinko, nie mam nic. Musisz wytrzymać. Nie możemy odjechać bez chłopaków i Rudej.-mówiłem ze łzami w oczach.
-Michał...
-Tak?
-Kocham cię...-powiedziała. Naprawdę chciałem odpowiedzieć. Ale zanim to do mnie dotarło, jej powieki ciężko opadły, a jej oddech stał się płytki i nieregularne.
-Celina.-szepnąłem, a zaraz potem wydobyłem z siebie tak rozpaczliwy jęk, że sam bym się tego po sobie nie spodziewał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Wto 18:49, 15 Paź 2013 Temat postu: Głuchy strzał, milion głosów i świat, który się zatrzymał |
|
|
Powiedz mi ,że Celina nie umarła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Wto 18:54, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
cdn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:22, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Już to mówiłam, ale powiem jeszcze raz - opowiadnia o MiC zawsze wychodzą Ci najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:35, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konarska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:27, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
O mój Boże, jakie to jest piękne. Celina w ciąży, ale to nie jest kontynuacja tamtego o Rainerze, prawda. Ta troska Michała... Aha, a jeśli zabijesz Celinę, to będziesz mnie miała na sumieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Śro 15:53, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nie, to nie kontynuacja tego z Rainerem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konarska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:55, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Uff, bo już miałam podejrzenia co do tego dziecka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 8:07, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ola, nie Ty jedna
CIĄG DALSZY:
Drzwi do samochodu otworzyły się. Pierwsze wpadł Władek z Rudą. Była przytomna. Bronek, usiadł za kierownicą. Obok niego usiadł Rainer. Poczułem nieprzyjemne ukłucie. Tak, jakby zajął miejsce Janka. Zaśmiałem się w duchu z tej głupiej myśli.
-Jedź do mojej mamy!-krzyknąłem. Dopiero wtedy wszyscy spojrzeli na Celinę. Czułem się trochę jak wtedy, gdy została postrzelona w kasynie. Jezu...to było wieki temu! Wszystko było wtedy inne.
-Co się stało?-zapytał Władek.
-Dostała od wartownika, a wy tego nawet nie zauważyliście. Dobrze, że był sam.
-Nic jej nie będzie.-spojrzałem na niego jak na idiotę. Rozumiem, że chciał mnie pocieszyć, ale zabrzmiało to tak lakonicznie, że miałem ochotę go uderzyć.
-Ona jest w ciąży.-powiedziałem. Wszyscy jakby zamarli.
-To twoje dziecko?-co za idiotyczne pytanie!
-Nie, Rainera!-wypaliłem.
-Wypraszam to sobie!-krzyknął-Pani Celina jest piękną kobietą, ale ja w życiu bym się nie ośmielił.
-Zamknij się Rainer.-szepnęła do tej pory milcząca Ruda.-Bronek, jedź szybciej, nie wybaczę sobie, jak jej...jak im coś się stanie!-rzeczywiście przyśpieszył.
-Dzięki Ruda.-powiedziałem.
***
-Ale ja ją muszę operować!-mama krzyczała do Otta i Baranowskiego, którzy zebrali się już w mieszkaniu Wandy i Bronka pod Warszawą na wypadek, gdyby Rudej potrzebna była pomoc lekarska.
-Jak ją weźmiesz do szpitala, to momentalnie ktoś zaalarmuje UB Marysiu.-Otto starał się jej to racjonalnie wytłumaczyć.
-To co mam pozwolić jej umrzeć? I przy okazji stracić dziecko?
-Musi być jakiś inny sposób...
-Nie ma!-nigdy nie słyszałem, żeby mama aż tak krzyczała.-Ona musi natychmiast trafić na stół.
-Ile mamy czasu?-wtrąciłem się.
-Nie wiem.-matka była bezsilna.-Niewiele.-skinąłem głową.
-Jedź ze mną do szpitala. Weźmiesz to co ci będzie potrzebne, zoperujesz ją w domu.
-Zwariowałeś?-powiedział Otto, ale chyba wszyscy obecni przy tej rozmowie o tym pomyśleli.
-Jedziesz?-puszczając uwagę mimo uszu spojrzałem na matkę.
-Jadę.-powiedziała.
cdn
Szczerze mówiąc, nie jestem z tego do końca zadowolona
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Inka dnia Sob 8:16, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:12, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Władek jakiś taki dziwny .... "Nic jej nie będzie.", "To twoje dziecko?". Czekam na ciąg dalszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob 8:18, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Aniu, musiałam edytować post i trochę jeszcze dopisać ciągu dalszego, bo doszłam do wniosku, że to trochę za mało jak na opowiadanie. Dalej nie jestem do końca zadowolona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka1234
Marszałek
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 2449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:53, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie świetne, fajnie opisane to co się dzieje w głowie Michała A Rainer skojarzył mi się z Żabcią z Przepisu;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:05, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobre opowiadanie! Marysia - jaka dzielna babcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konarska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:19, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Piękne. Świetne. Dopisz jeszcze. Z tkestu Rainera się tak śmiała, że wiesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elle
Harcerz
Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 22:06, 26 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Chciałabym, żeby coś takiego było w serialu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|