Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 22:28, 25 Mar 2013 Temat postu: "Chcę, żeby Bronek był moim tatą" |
|
|
Takie króciutkie i nie wiem, czy oczywiste. Pominęłam kwestię wydostania się pana Kurka z Pawiaka, ale myślę, że trochę wyjaśnia
Po spotkaniu z chłopakami, Bronkowi bardzo spieszyło się do domu. W Warszawie było coraz bardziej niebezpiecznie, lada dzień miało wybuchnąć powstanie. Musiał zabrać Wandę, Bogusia i Helenę na wieś, jak najdalej stąd. Wbiegł na klatkę schodową. Otworzył drzwi.
-Wróciłem!-zawołał od progu. Zdziwił się, bo zawsze podbiegał do niego Boguś i opowiadał co robił pod jego nieobecność.-Wanda!
-Tak kochanie?
-Gdzie Boguś?
-Moja mama była z nim na spacerze. Spotkał ich jakiś mężczyzna, który stwierdził, że jest jego ojcem.
-Co? Chyba twoja matka nie oddała mu dzieciaka na ulicy!?
-No...nie. To było już kilka dni temu i...
-Czemu nic mi nie powiedziałaś?
-Oj, myślałam, że to nieważne. Wiesz, teraz tyle dzieci umiera, rodzice mają różne urojenia...
-Kontynuuj.
-No, ale on tu przyszedł, dziś rano, jak ciebie nie było i znowu zaczął mówić, że jest tatą Bogusia. Mały powiedział, że to prawda. Nie chciał iść, zanim się z tobą nie pożegna, ale ten pan, on powiedział, że nie ma czasu. Mama spakowała Bogusia, pożegnaliśmy się i...tyle.
-Co tyle? Jak to tyle? Wanda, dałaś dziecko komuś zupełnie obcemu! On się chociaż przedstawił?-nie odpowiedziała. Wpatrywała się bez słowa za okno, po czym podeszła do Bronka i położyła rękę na ramieniu. Chyba pierwszy raz zobaczyła łzy w jego oczach.
-Przepraszam.-szepnęła.
-Boguś! No chodź, pobawimy się.
-Nie chcę!-krzyknął chłopiec obrażony.
-Boguś, co się dzieje?-zapytał jego ojciec.
-Nie chcę tu być!
-Przecież jestem twoim tatą.
-Ja chcę, żeby Bronek był moim tatą!
-Boguś!-krzyknął Stefan Kurek. Wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi. Stefan poszedł je otworzyć.-Witajcie towarzyszu.-powiedział. Boguś przerażony zastygł w drzwiach swojego pokoju. Wiedział od swoich wujków, że na dźwięk takich słów jak m.in. "towarzysz", nie powinien czuć się spokojnie. Zaraz jednak podszedł do ojca.
-Tato...jesteś komunistą?-zapytał.
-Skąd ty w ogóle wiesz, co to znaczy?
-Od wujka Bronka. Wujek powiedział, że to źle być komunistą. Nie chcę żebyś nim był!-powiedział Boguś i od razu pożałował tych słów. Nawet się trochę ucieszył, kiedy Niemcy aresztowali jego ojca. Przez całe 7 lat swojego życia nie zaznał spokojnego tygodnia-tak, żeby nie został uderzony przez wpadającego w furię ojca. W jego oczach pojawiły się łzy. Nie bólu, bo do niego był już przyzwyczajony. To były łzy bezsilności i tęsknoty za Bronkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
salvame
ADMINISTRATORKA
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, Polska
|
Wysłany: Pon 22:34, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
To jest fantastyczne!
Ja zawsze myślałam, że Bronek jednak zatrzyma Bogusia - oni się tak zżyli. Bronek zapewniłby mu bezpieczeństwo a z Wandą mogliby stworzyć kochającą rodzinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Wto 7:14, 26 Mar 2013 Temat postu: Chcę, żeby Bronek był moim tatą |
|
|
To wyjaśnia czemu Bogusia nie było w 5 serii.
Mogłaby ta Wanda poczekać na Bronka i nie oddawać chłopca tak od razu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|