Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Pią 15:36, 10 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi szkoda, że Maria musi tyle znosić. Bardzo wiarygodna kłótnia Marii i Michała. Otto zawsze był, że tak to określę, kością niezgody miedyz matką i synem (niestety). Bardzo fajnie wymyśliłaś tę całą historię z Antosiem. Bardzo.
Bardzo!
Z tym, że bardzo mi zabrakło wątku Adamo&Amelia... Wetkniesz ich w kolejnej części?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 14:10, 15 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 65:
[link widoczny dla zalogowanych]
AiA niedługo będą mieli swoje momenty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Pią 15:53, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
,,Jeżeli Bóg istniał, był okrutny. Od dłuższego czasu tak myślałem."
Bardzo mocne!
Cała wypowiedź Adama bardzo pouczająca, poczułam, jakby on ze mną rozmawiał.
,,Ale popatrz czasami, jak odwraca twarz, ociera łzy, kiedy myśli, że nikt nie widzi. Ona wcale nie jest taka silna, jak nam się wydaje. Potrafi po prostu dobrze udawać."
*O* Bardzo. Prawdziwe.
No i chyba jeszcze tego nie pisałam, ale bardzo ładny masz ten blog!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 11:24, 19 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 66:
[link widoczny dla zalogowanych]
A, dziękuję, Madziu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Nie 17:37, 19 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czytałam niedawno ,,Małego księcia", hihi.
Tak myślałam, że Michałke zmądrzeje po tej rozmowie z Hedelmannem. Mimo to... rozumiem jego podejście do Otta. Naprawdę.
,,Wiedziałam, że takie roztrząsanie przeszłości nie ma sensu i już nic nie naprawi, ale mimo to, nie mogłam przestać o tym myśleć."
Bardzo często mi się to zdarza i to fajnie, że ujęłaś takie coś w opowiadaniu. (Choć ja oczywiście nie mam takiej dramatycznej przeszłości, o nie, nie, to jest zazwyczaj roztrząsana jedynka z matematyki. Ale już poprawiłam.)
,, Może właśnie przez to, co się wydarzyło, jeszcze bardziej niż zwykle chciałam ją chronić."
A mnie się zdawało, że Amelka nie być chroniona bardziej niż teraz.
Dzięki wprowadzeniu tego wątku Władka, Rudej, Michała i dziecka wyszukuję coraz cudowniejsze cytaty w tych Twoich opowiadaniach. Dalej, dalej! (ojej, dla mnie to zabrzmiało jak ,,Wio, koniku!", ale ja po prostu chcę więcej i więcej. XD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 14:36, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 67:
[link widoczny dla zalogowanych]
/
Madziu, a ja tych "złotych myśli" nawet nie zauważam, dopóki Ty ich nie zacytujesz. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Czw 17:48, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
,,- Ja wiem, że trochę się spóźniłam. Chcesz landrynkę? - zaczęła dyplomatycznie, podsuwając Marii paczuszkę."
Ona powinna pracować jako jakiś mediator czy coś!
Bardzo fajniutkie to wyjaśnienie na końcu. No i wcześniej mi się wydawało, że Amelka to będzie taka ciapka, a jednak dominuje nad Adamo! Tworzysz bardzo ciekawe charaktery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 14:32, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 68:
[link widoczny dla zalogowanych]
/ Oj, Amelia jest bardzo charakterna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Pon 17:53, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
,,Moi zawsze siedzą naprzeciwko siebie, ja między nimi i czuję się jak Szwajcaria w czasie wojny. " - jakie trafne porównanie!
Wyznanie Amelii naprawdę super, jej też nie jest łatwo - jej rodzice się kochają, ale mają trudną i skomplikowaną przeszłość.
No i miło, że wprowadziłaś nową postać. Zaraz, i oni teraz mieszkają dalej w Szwajcarii?
Czekam na wątek miłosny A&A.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 18:33, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, do końca akcja ma miejsce w Szwajcarii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 18:21, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 69:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Pią 20:12, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
,,Naprawdę byłam z niej dumna. Kiedy przypominałam sobie, jak kiedyś Otto zastanawiał się, jakimi będziemy dla niej rodzicami, myślałam teraz, że nawet jeżeli dużo rzeczy w swoim życiu straciliśmy, to mieliśmy nadal ją.
Teraz Amelia wynagradzała nam to wszystko, przez co przeszliśmy.
Bo przecież nie mogło zawsze być źle."
Ja też jestem z niej dumna! :')
No i Otto...
,,Może pomijając ten tydzień w zeszłym roku, kiedy oberwała dwie dwóje z fizyki. Tak, wtedy na moment zwątpiłem."
Jest uroczy! Fajnie by było, gdyby Julia zamieszkała z Kirchnerami. Może tak będzie...? A może Julia będzie zazdrosna o Adama...? Jestem tego bardzo ciekawa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krasiwaja
Generał
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 15:09, 03 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Rozdział 70:
[link widoczny dla zalogowanych]
/ Madziu, że tak powiem: Julia nie zjawiła się w opowiadaniu bez powodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:22, 04 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Dziś, bo przerażająco długim czasie, po kilku miesiącach, wróciłam do czytania opowiadań i zaczęłam od nadrabiania AiA.
Jednych tchem przeczytałam rozdziały 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56. Zatrzymałam się tutaj nie tyle przez senność, co przez to, że następny rozdział to Celina. Tę przyjemność, którą zawsze jest dla mnie czytanie o Celi, zostawiam sobie na jutro.
Ależ przyjemnie czytało mi się dziś te wszystkie rozdziały - o tym, że Amelka rośnie, mówi i chodzi, że odbył się ślub i chrzciny, że mają psa... Z tymi psami to Maria i Anna mnie okropnie irytowały. Zachowywały się, jakby szczeniak naprawdę był jakimś pełnym zarazków potworem, ale cóż, dobrze, że potem się do zwierzaków przekonały.
To, co zapadło mi w pamięć najbardziej, to wzmianka o ślubie z Czesławem, o tym, że Marysia go kochała, ale bała się, czy podoła, czy zdoła udźwignąć ciężar bycia na drugim miejscu, na drugim po Polsce...
Wybuch powstania i troska o synów. Cieszę się, że w tak sielankowym opowiadaniu pojawiły się wyrzuty sumienia Marii. Zdaje sobie sprawę, że uciekła z Polski, choć może powinna teraz być w Warszawie i leczyć rannych, być z synami. Dzięki temu opowiadanie nie jest zbyt kolorowe i nie nudzi, lecz wciąga. Umiesz znaleźć tę granicę, pisać o szczęściu, potem o rozterkach i zmartwieniach w taki sposób, że opowiadanie, choć radosne, to nie jest przesłodzone.
Aha, jeszcze o blogu: szalenie podoba mi się nowy wygląd i muszę powiedzieć, że teraz, gdy tekst znajduje się na całej stronie, czyta mi się lepiej niż kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierniczkowa
Generał
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ziemie odzyskane
|
Wysłany: Śro 16:40, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
,,Miałam przecież wcześniej kilka sympatii, ale zauroczenia kończyły się z reguły po miesiącu albo dwóch. Rok temu podobał mi się nawet nowy nauczyciel matematyki - uczucie minęło, kiedy postawił mi jedynkę za całki. A Adam... był zawsze.
Znałam go od urodzenia. Był dla mnie jak starszy brat. Kiedy było trzeba, bronił mnie, zostawał ze mną za karę w szkole, żebym nie wracała sama do domu. Chociaż nigdy nie przyznał się do tego rodzicom - zawsze mówił im, że coś przeskrobał, chociaż czasami zostawał ze mną po lekcjach z dobroci serca, jak to mówiła jego mama."
<3
Jedyne, co mi się nasuwa po przeczytaniu tego (mimo tego, że skrzywdził ją słowem) to: ,,Adam, love you!".
No i Otto jako rozumiejący ojciec... Otto, love you!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|