Odcinek specjalny

Edda

Ale to było dziwne. Tak wrócić do 44, gdzie wszyscy jeszcze żyli... Ogólnie było czuć entuzjazm i szczęście i beztroskę. Bardzo mi się to podobało. Jestem trochę zła, że Celina została postrzelona, bo nie nie będzie mogła brać udziału w powstaniu. Michał był taki opiekuńczy w stosunku do niej, że moje serduszko na nowo zaczęło nimi żyć. To gdy wybuchła bomba i ona się rzucił, by ją osłonić cudowne.

Nie mogę się doczekać dalszych odcinków. Ktoś wie, czy ten będzie gdzieś w internecie?

salvame

Ja jestem trochę zawiedziona... Miałam wrażenie, że odcinek był robiony na szybko, wydawał mi się nie do końca dopracowany i taki mdły Sad

Spodziewałam się czegoś znacznie bardziej wzruszającego i podniosłego.

Chociaż pięknie (i szybko) pokazano emocje bohaterów, ich odczucia, to jak czekali, jak się cieszyli i ile to dla nich znaczyło. Myślę, że starano się jak najlepiej odtworzyć ten wyjątkowy nastrój.
+ Sceny Wandy i Bronka, ich przyjęcie, Leny&Janka oraz Rudej z Władkiem były urocze, takie sielankowe. Ogólnie podobał mi się ten klimat.
+ Nowi aktorzy - tak na początek raczej zyskali moją sympatię.
+ Czołówka bardzo udana
+ za muzykę, miejscami inną

lilka1234

A mi się podobało, że nie był taki podniosły, bo udzielała się ta energia powstańców, wiadomo, że to byłą dla nich ważna chwila, ale bardziej byli chyba podnieceni tą walką. MI wystarczyły takie małe sceny, jak ubieranie się Bronka, czy całowanie opaski przez Janka.
Muzyka ciekawa, podobało mi się, że w inne melodie były wplecione te z poprzednich serii.

Rose

Nie wiem co napisac, jestem pod wrażeniem. Czołówka piękna. Ruda miała świetną stylizację; Wilk robiący podchody do niej i zazdrosny Władek. to urocze. Wrócił stary, dobry Rainer no i Woźniak kradnący salami XD. To mnie naprawdę rozbawiło. Przyjęcie cudne, pierwszy raz widziałam jak Władek tańczy. Laughing

Najsmutniejsze jest to, że wszyscy mają nadzieję, że powstanie potrwa z tydzień, ze wygrają. Sad

I ta ostatnia scena...

Dłużewska

Jakie to szczęście, że znowu mogę napisać wywód na temat CzH!
Po pierwsze: poryczałam się na czołówce. Tak, Popłakałam się, widząc urywki z tej nowej serii, widząc, że nazwisko Gorczycy jest oddzielnie, że przy nazwisku Różczki w końcu nowa migawka. Miałam nadzieję, że Bołądź i Więdłocha też będą oddzielnie przedstawione, ale cóż - ich nazwiska razem. Słuchajcie, czy mi się śniło, czy w czołówce pojawia się nazwisko Sonia Bohosiewicz? Zresztą, był w odcinku Karkowski i od razu zamigotały mi w głowie słowa Celiny z VI serii, że wtedy w hotelowym korytarzu widziała go pierwszy raz w życiu Rolling Eyes

Widocznie ekipa Woźniak - Emilka - Karkowski jest nie do zdarcia i znowu będę musiała ich znosić.

Najgorsze, że to JEST EKRANIZACJA KSIĄŻKI, co mnie cholernie boli, bo chyba na więcej MiC liczyć już nie mogę :/

Po kolei: Bronek, to był Bronek, którego uwielbiam! Jego "Nie wtrącaj się" do któregoś młodego zwaliło mnie z nóg. To był Bronek! Taki pewny siebie, lekko drwiący, twardy, bezpośredni.
Wandzia była cudowna, radosna jako sanitariuszka, a przyjęcie zaręczynowe to miód na oczy, te tańczące pary, śliczne sukienki i fioletowe spinki we włosach Wandy! Very Happy

Zupełne przeciwieństwo zaręczyn Michała z Osmańską, piękna atmosfera.

Janek, jak dobrze go znowu widzieć, a widzieć go z malutkim Jasiem na rękach, to już spełnienie marzeń! Jaś cudowny, łóżeczko śliczne i to Janka "Ugryzę cię" Very Happy

Lena miała piękną sukienkę i piękną fryzurkę, a poza tym przewiązany w pasie fartuszek. Wybaczcie, ale ja tak rejestruję w głowie każdy szczegół :ooops: Romek zaginął, Lena się martwi, Janek go szuka.

Celinka cudowna, taka szczuplutka w białej sukience w kwiatuszki i w tej fryzurce jej do twarzy! Very Happy

Cieszę się, że są z Michałem razem, chociaż na chwilę, ale brakuje mi ciągle takiej szczerej rozmowy między nimi... Ach, ten dialog!
- A gdzie rower?
- Dziś nie idziemy na plażę.
Powiem Wam, że oni oboje wydali mi się tacy dziecinni, tacy beztroscy... Celina potargała za ucho Bambo, piękne to było! Widać, że oni wszyscy się już dobrze znają i przyjaźnią. Michał mnie wkurzył tym, że najpierw prosił Celę, żeby z nim szła, a potem "Celina, do domu!", popycha ją, wygania i w efekcie trzeci raz postrzelona Celina w ramionach Michała... Jakże ten widok jest już nudny! I znowu przypadkowa kula. Aż śmieszne.

Wyczułam chemię pomiędzy Rudą a Wilkiem. Władek jest wyraźnie zazdrosny. Ruda zaś przez cały odcinek chodziła w spodniach i w koszuli, taka z niej chłopczyca się zrobiła, aż dziwnie wyglądała na przyjęciu w różowej bluzce Rolling Eyes

Konkurs strzelania też mi się podobał, Michał pudłował Very Happy

Końcówka, gdy wszyscy wychodzili do walki była naprawdę mocna, czułam to, czułam we krwi ich radość, podniecenie, Wanda miała na sobie taką jasną kurtkę z kapturem i Orzełek...
- Z obrony Warszawy.
- Poznaję.
Ależ emocjonalne było pożegnanie Leny i Janka.
- Za tydzień będziemy spacerować nad Wisłą.
Tylko śmiesznie wyglądała Lena niosąca ogromną, naprawdę ogromną walizkę. Więdłocha niosła ją jak piórko Rolling Eyes

Aż zabawnie rzucało się to w oczy.

Bardzo podobał mi się zakochany w Celinie Michał. Kurczę, ona tam wyła z bólu na tej kanapie, a on ją przytulał, potem w czasie bombardowania przykrył ją swoim ciałem, wcześniej trzymał jej dłoń na swoim ramieniu. W szpitalu też ją przytulał aż nie zabrano jej na salę operacyjną. Bardzo jest wobec niej czuły, aż chce mi się coś napisać. OOO, to były naprawdę inspirujące sceny, taki opiekuńczy Michał

Zauważyłyście, że Marysi nie było w ogóle w tym odcinku? Ale w serii raczej będzie, bo w czołówce widziałam nazwisko Gniewkowskiej. Mam nadzieję zobaczyć też Otta.

Krawiec mnie szalenie ucieszył swoją obecnością, w dodatku okazuje się, że Bambo to jego syn. Ale znowu major był dla swoich chłopców surowy - "Czego nie zrozumiałeś?!"

Kto by pomyślał, że Bolek był przed powstaniem i w powstaniu z nimi? Jako piąty Very Happy

A w V serii wydawało się, że jest przyjacielem Janka, że pozostałych chłopców nie zna, a tu taka niespodzianka Very Happy

Ach, jego kac rozbawił mnie do łez i woda z kwiatków Very Happy

i "Dlaczego nie wziąłeś żony?" razy trzy Very Happy

Młodzi. Młodzi są GENIALNI. Mickiewicz, Wilk, Bambo i ten grany przez Musiała też. "Nie w moim typie. Wolę starsze" Very Happy

Dziewczynka, która w sierpniu skończy 16 lat wzbudziła moją ogromną sympatię Very Happy

Taka typowa młoda dziewczyna z powstania.

Aha, jeszcze Czop i Olszówka jako folksdojcze byli zachwycający. Katarzyna Żak też świetna. Jeśli to był jedynie epizod, to już kolejny, który zapadnie w pamięć.

Dobrze widzieć normalnego Rainera w końcu znowu, a nie tę karykaturę, którą oglądaliśmy rok temu. Ma nowy gabinet, widziałyście? W tamtym nie miał okna za plecami ani takiego fotela Very Happy

Zakładanie opasek na końcu, pierwsze strzały, "Zaczynamy", zwolnione tempo, nowa muzyka... Chcę więcej!

Inka

Janek, Krawiec - jak dobrze was znowu widzieć chłopaki

Piękny odcinek. Kilka razy autentycznie się wzruszyłam. Pomyślcie sobie, dziś widzieliśmy ostatni taniec Leny i Janka! A jakim Janek jest wspaniałym tatą!

Celinka pięknie wygląda w krótkich włosach! I byłam taaaka szczęśliwa jak się spotkali z Michałem! Miłość! Tyle w niej szczęścia było, że i ja byłam szczęśliwa, a potem to nieszczęśliwe postrzelenie. I byśmy się o nią pomartwiły, gdybyśmy nie wiedziały, że jeszcze ze dwa lata pożyje. Ale mimo wszystko, dobrze, że seria powstała. Lepiej późno niż wcale.

I Ruda taka piękna! Taka odważna! Idealna! Scena treningu - cudo!!! Kurczę, to niesamowite jak się cieszę, gdy ich widzę.

Wanda - następna super odważna! Po kim jak po kim, ale po niej nie trudno było spodziewać się takiej determinacji i woli walki. Na pewno będzie świetną sanitariuszką.

Iwonko, co do tego, czy Michał będzie walczył - jak chcesz to przeczytaj SPOILERw książce było tak, że walczył - po prostu uciekł ze szpitala. Podejrzewam, że tak samo będzie w serialu KONIEC SPOILERU Wink

Nowa muzyka! Chajdecki jest mistrzem, jest cudowny, genialny NAJLEPSZY NA ŚWIECIE! I za każdym razem jak słyszę coś nowego, to wydaje mi się, że nie da się stworzyć nic lepszego, po czym słyszę, że jednak można! Kurczę, liczę na nową płytę z muzyką z serialu, bo jest kilka nowych genialnych kawałków.

Nie wiem co jeszcze napisać. Kiedy przyjdzie czas, że będę oglądać powtórki, to będę oglądać mniej emocjonalnie i dzięki temu lepiej analizować.

Bardzo się cieszę, że wróciła mi dawna radość z oglądania CzH Very Happy

Pierniczkowa

Ten gabinet to jest chyba Wasilewskiego. o.O

Inka

Ach! Wiem co jeszcze chciałam napisać. Słowo o młodzieży. Tak, wiem jak ważni byli tacy bardzo młodzi powstańcy. Podobają mi się - nawet ten Musiał (bo chłopcy od Władka genialni Very Happy

), ale mam tylko nadzieję, że akcja nie skupi się na nich bardziej, niż na naszych chłopcach i ich dziewczynach.

Dłużewska

A ja chciałam jeszcze napisać, że Michał znowu w momencie postrzelenia krzyknął do Celiny "Cela!". Skojarzyło mi się to z jej śmiercią, jak powtarzał wtedy "Cela, Cela, Cela..." Aha, jeszcze Ruda ratująca Celinkę była wspaniała i Władek niosący ją na rękach.

Pierniczkowa

Dla mnie to troszeńkę sztuczne było, jak oni tak nagle wyskoczyli. o.O

Inka

Bo oni ich śledzili Very Happy

!

Edda

Coś mi się wydaje, że Celinę zobaczym dopiero na koniec.

Dłużewska

To fakt, również odniosłam takie wrażenie, w książce lepiej to zostało opisane niż tutaj pokazane. Ale w książce nie było z nimi młodych i nie było Rudej, bo Władek sam przybiegł. I, Madziu, też pomyślałam, że to był ten gabinet z UB.

Ja chcę ten odcinek w internecie, tak chętnie porobiłabym sobie screeny MiC, szczególnie taki, gdy Celinka trzymała dłonie na twarzy Michała, byli tak blisko, trzymała go za marynarkę...

Inka

Ale widzę, że już masz odpowiedni avatar Very Happy

Mam nadzieję, że jeśli chodzi o Celinę i Michała, to nie będą się za bardzo trzymać książki!

Dłużewska

Tak, Edda, w książce faktycznie tak było... Tutaj Michał pewnie też zostawi Celinę w szpitalu i tyle ich miłości. Szkoda. Miałam nadzieję zobaczyć Celę w walce i z opaską na ramieniu :/ Mam jednak nadzieję, że Celina będzie się pojawiać, w końcu nazwisko Bołądź jest uwzględnione w czołówce, gdyby miała wystąpić tylko w dwóch - trzech odcinkach, to raczej by tego nie było...