7x07 "Nadajnik i morfina"

Inka

A faktyczna śmierć Celiny? Wtedy nikomu się nie rzucił w ramiona. Very Happy

Lora

Bo konwencja scenarzystów chyba była taka, że Michał sprzed powstania i po traumie powstania to całkiem inny facet.

Zorina

Nie jestem chyba osamotniona w zdaniu ,że Michał zachował się beznadziejnie ,jak rzucił się na Halszkę ,strasznie mnie tym zirytował.
Za beznadziejne uważam ,też zabicie Elizy ,zanim ta postać zdążyła się rozwinąć.
Zaczęłam lubić Zosię ,w sumie skoro matka Mickiewicza oślepła ,to po co miałaby ją dobijać wiadomością o śmierci syna ?
Najbardziej mi żal Heleny w tym odcinku i zastanawiam się jak jej się uda ,uniknąć wywózki do obozu.
Emilka to kapuś i zasłużyła na kulkę a Woźniak mimo wszystko jest taki ludzki ,zawsze Helenie pomagał.
Sama nie wiem ,ciężko mi się ogląda serial i żadnego zachwytu ,unoszenia nie czuje.
Jedynie ,że jest co oglądać w niedzielny wieczór ,to dobrze ,bo broni się w powodzi telewizyjnej szmiry.

rapunzel

A dla mnie ta Emilia to jakaś trochę nie do końca przekonująca psychologiczne postać. Zaznaczam, że nie widziałam jeszcze 5 i 6 sezonu.
Na Szucha niemal oburzona pyta Reinera"Mam być kapusiem?", a teraz nagle taka gorliwa. Szkoda, że Lena została sama z Jasiem. Tak naprawdę wydaje mi się to niewiarygodne, żeby dać sobie radę z niemowlakiem w takich ciężkich warunkach.
Co do Karkowskiego, to też nie do końca rozumiem jego działanie. W sumie śmierć Damba była jakimś beznadziejnym przypadkiem i Karkowski się tak kretyńsko zdradził. Wg mnie był wredny, ale nie aż tak głupi, żeby nie spróbować przedostać się do Niemców w bardziej finezyjny sposób.
Inne wrażenia mam zbliżone, więc nie będę powielać. Może tylko w kwestii Michała i Halszki widzę to bardziej realnie i przyziemnie. Dla faceta seks wcale nie musi łączyć się z miłością. Dlatego tu rozpacza po Celinie, a za chwilę fizjologia bierze górę. Szkoda mi autentycznie tej Halszki, ech ta męska natura.
Nikt chyba nie zauważył, jak przed zranieniem Elizy Twardy mówi coś, że "przespaliśmy się, a ty chcesz rodzinę zakładać", no tacy oni są po prostu.

Inka

Nie, ja nie wierzę, że oni tacy są. Oczywiście, są tacy, którzy tak mają, ale są też inni, porządni faceci.

Lora

Rose

To już 7 odcinek, szybko poszło, prawda? Bardzo mi żal mi Bambo, rozpaczających Władka, Bronka, Rudej i innych Sad

Podzielam zdanie, że Michał nie umie kochać. Emocje rozumiem, ale nie, po prostu Michał nigdy się zmieni i już.
Najważniejsze, ze Celę uratował Pabst. To bardzo ciekawy wątek.
Helena fenomenalna, jak jej się uda przeżyć? A Lenie i Jasiowi? Woźniak może pomoże. Rainer świetny. Nie pamiętam już. Co się działo z Karolem w czasie Powstania?

Pierniczkowa

W końcu jakieś emocje!
Bardzo, bardzo mocne było to, jak Bronek przyniósł Bambo (lub, jak mówi moja mama: Bambi). Tak, sceny z Władkiem były w tym odcinku fajne. Chociaż to złe słowo. Prawdziwe. I ta pierwsza scena, gdy szukają ochotników.
Jestem ciekawa, co się teraz stanie z Heleną. Kwestia P.Skargi, że to ,,odważna kobieta była", a potem Leny ,,Jak to była? Jak to była!". Naprawdę mnie ta ciekawość skubie. No i czemu zapędzili ich do kościoła na Woli?
Rainer... Zawiódł mnie. Rola Klijana jak zwykle prześwietna, szkoda, że będzie z tak nieudaną postacią jak Emilia.
No i Pabst... Niby dobry, ale ze zwiastuna wynika, że chyba coś się w nim zmieni.
Zauważyłam duże podobieństwa z Miastem 44. Czy tylko ja?
Ach, no i jestem przeszczęśliwa, bo zobaczyłam siebie w tym odcinku, hihihi! Very Happy

Zorina

Naprawdę ,byłaś w tym odcinku ?

Lora

rapunzel

Inka w sumie masz rację, wszelkie uogólnienia są trochę bez sensu. Jednak niestety na pewno panowie tacy bywają.
Lora jednak z wszelkich statystyk wynika, że seks bez miłości to raczej domena panów. Ktoś tu wcześniej sugerował, że ta Halszka była w nim kiedyś zakochana i dlatego mi jej szkoda, bo na pewno się rozejdą, no chyba że ona zginie i Michałowi problem rozwiąże się sam. A czy scena była zbędna? Może, ale to serial raczej babski, więc uznali, że coś musi się dziać w tej sferze. Wink

Lora

Zorina

Babski ?
To bardzo ciekawe ,od kiedy wojna jest babskim tematem ?
Czy chodzi o tych przystojniaków ,tak jak w Bonanzie ,niby western a na forum prawie same kobiety >

rapunzel

Zorina poczytaj komentarze do CzH na filmweb. Wink

Poza tym w typowych filmach wojennych nie ma ani kobiet, ani wątków miłosnych, np O jeden most za daleko

Lora A jak myślisz, jakie są proporcje płci gości agencji towarzyskich? Wink

Lora