6x13 "Przysięga i rozkaz"

Audrey

No właśnie, dla wielu osób, to oni nie przeżyli.... Jak tak czytam komentarze.

lilka1234

Nie no przeżyli, uciekli przecież. Bo mieli jeszcze granty. Przeżyli.

Edda

Ale byli otoczeni, Ruda była wcieńczona, Michał postrzelony, nikt nie żył, albo został aresztowany, gdzie iść? Na początku myślałam, że to idą z KBW ich dobić, a to oni...
I w ogóle, patrząc na Michała, myślałam, że on nie wytrzyma i się zabije. Funkcjonował, ale wszystko automatyczni, cały czas w oczach miał łzy w oczach i rozpacz.

lilka1234

Jak dla mnie uciekli. Dali rade. Musieli. Jakby mieli ich zabić to by ich rozstrzelali byłoby bardziej dramatycznie. Żyją, jestem pewna!

Mondler

Czuję się, jakbym straciła jakąś bliską mi osobę...
Nie kochani, oni nie przeżyli. Oni nie przeżyli, a Helena, Wanda, Zosia i Woźniak na szubienice albo dożywocie, zsyłka, wszystko co najgorsze. Zakończenie jest po prostu takie, aby widz zapamiętał ich do końca jako walczących, nie jako umarłych.
Ja już nic więcej nie napiszę, oczy mi łzawią, czuję pustkę w sercu. I co z tego, że zakończenie takie piękne, kiedy to ja nie mogę się z tym pogodzić?! Ja nie chcę tej VI serii! Ja chcę żeby wszystko skończyło się tak jak w V! Crying or Very sad

lilka1234

Nie no przeżyli!! Nie mówicie takich strasznych rzeczy na noc! Nie no Ruda i Władek!

Edda

A ja myślałam, że po prostu jak są, każdego dosięgnie to, chciałam tylko, by Ruda się schowała. I dla mnie to zakończenie byłoby najlepsze.
Ale nie wierzę, że aresztowanie Wandy, Zosi i Heleny nie miałoby iść w parze z ich śmiercią.

lilka1234

A jakie jest wasze, osobiste zdanie dziewczyny?? Dla mnie żyją, nawet przez myśl mi nie przeszło, że jest inaczej. Lebiediew odjechał z Jabłońskim, tych na skałkach pozabijali, rzucili granatami żeby mogli uciec i uciekli. Twórcy zostawili sobie furtkę.

Mondler

Niby w sumie Lebiediew powiedział: "Po co nam jeńcy?" i zaczął strzelać. (Nienawidzę go!) Pomyślał, że powybijali wszystkich i odjechali, ale nie... Któryś z naszych rzucił granat, więc Lebiediew kazał pewnie przez kilka lat stać ludziom na warcie.
Ludzie, ja za bardzo to przeżyłam! Ja przy odcinku 65 (13x05) nie uroniłam łzy, bo Janek zginął w prywatnych porachunkach i w sumie ta śmierć była po to, aby widz nie myślał, że nasi chłopcy są kuloodporni. Ale teraz?! Guzik postrzelony, więc na bank już po nim. Zresztą, jemu było wszystko jedno. Władek i Ruda zginęli. Obydwoje. Dostali, Władek ostatkiem sił przyczołgał się do niej i umarli w swoich objęciach. Jedynie Bronek. Może on dał radę uciec. I jako dziadek siedzi sobie i wspomina przyjaciół oraz ukochaną, która odsiadując wyrok umarła z tęsknoty! Crying or Very sad

Zabijcie mnie, zabijcie mnie, zabijcie!!!

lilka1234

Sonia musisz się otrząsnąć racjonalnie. Ruda skakała po skałkach strzelała i w ogóle. Chwile z Władkiem wróciły jej siły! Michał dostał w rękę da rade! Bronek będzie uciekał z MIchałem a Władek z Rudą dali rade!! Polecą do Marii, Maria opatrzy Michała i picuś glancuś Smile

Linnhe

Piękne w tym zakończeniu jest właśnie to, że nie do końca wiadomo czy im się nie udało. Można żyć nadzieją...

Mondler

To tylko ja mam takie pesymistyczne podejście do tego?
Odeszli, po prostu odeszli i nie ma ich. I nie będzie...

No żeż ku*wa jego mać! Czemu ja płaczę?! Crying or Very sad

lilka1234

Smutna była też scena jak przyszli po Wandę:/ I Jeleń;/ Ja wam mówię, że Władek teraz sobie z Rudą śmiga po lesie:) Michał leży u matki, a Bronek pije;p O dziwo szkoda mi Ady. I cały czas mi w głowie spotkanie Władka i Rudej:)

Mondler

Mi szkoda Woźniaka. Naprawdę mi go szkoda. Wiem co pisałam o nim wcześniej, ale to też była zagubiona postać. Oczywiście nie dorasta do pięt Karolowi, ale w tym odcinku pokazał wszystko, co miał najlepsze!

szczypakozy

przeżyli tylo fajnie jest to "pokazane" jak bedą musieli uciekać przez całe życie,rodzina,przyjaciele zabici lub aresztowani, zostali teraz tylko Oni i las czyli żołnierze wyklęci
A po drugie to w 7 serii musi przecież ktoś opowiedzieć tą retrospekcje nawiązującą do powstania czyli można założyć że albo cała czwórka albo osobno bedą opowiadać czasy powstania