6x09 Konfrontacja

Mondler

Odcinek, podczas którego jednocześnie chce się płakać i uśmiech nie schodzi z ust. Powiedziałam sobie, że jeśli po tym również będę czuła złość i irytacje to zaprzestanę tak dokładnego oglądania i analizowania każdego epizodu, ale odcinek był taki, że nie potrafię nie podzielić się swoimi wrażeniami! Smile

Władek i to jak wszyscy cieszą się na jego widok! Przesłodki

Po zwiastunie czuję jednak, że starszy Konarski porządnie mnie wkurzy, ale... nie wiem, nie wiem... z jednej strony ma rację, z drugiej... czy on zawsze musi się kierować tym rozsądkiem?! Ale to zostawię na nast tydz.
Przejdę od razu do Rudej i do jej ogromnego cierpienia. Aż mnie serce bolało! Najbardziej odważna dziewczyna, która krwią walczyła za nasz naród, oskarżana jest o bycie szpiclem! Coś dziewczyna się załamie. "Zamknij się esesmańska zdziro i się nie ruszaj.". To ją tak zabolało!
Lena. O jej życie też drżę. Głupi Woźniak, głupi, głupi!
Bronek w końcu taki, jakiego lubię! Ależ przywalił Rainerowi. Tak jest hrabio Woyciechowski! Smile

Michał i Celina... no to ja już nie będę nic pisać, bo dziewczyny nadrobią za mnie. Jak coś to polecam min 37:30. Smile

Rainer... tak, tak, tak! W końcu mnie nie irytował. Też takiego go lubię.
"A skoro już o gestapo mowa, to wiesz, że ja nigdy nie torturowałem osobiście więźniów, ale wierz mi, bardzo dobrze znam metody." Wspaniały!
Mecwaldowski... to było do przewidzenia, że jest z NKWD, UB czy innych rosyjskich urzędów.. Ale nie sądziłam, że jego rola na tym się skończy Sad

Przerażający widok...
Otto. OMG Sad

Jak mi tego chłopca żal. Teraz Kishner wszystko zrobi, aby uratować syna. Jak dla mnie emocjonujący wątek!
Katia, Ada i Jabłoński. Niby sielanka rodzinna. Jabłońskiego bardzo lubię. Lewińska jest zbyt sztywna. Bardziej ludzka była dla mnie w sezonie V.
Nie było mojej Wandy w ogóle Sad

Tola i jej wątek jest bezsensowny, ale da się przeżyć.
Emilka, czemuś nie umarła?!
Woźniak zaczyna działać i nawet mi się podoba. (Kaaaaaaaaaaarol Sad

.)
Mam nadzieję, że Bronek i Władek wyczują tego Janisza. Kolega Leny-wrrrrrr. Jak on mógł? A ten profesor też dziwny. (aktor gra w "Rezydencji" Wink

).
Aaaaaa, i jeszcze chciałam napisać, że Michał zapunktował u mnie w ostatniej scenie.
Władek: "Nie ma pan nam nic do zaoferowania.
Max: "A zwolnienie z więzienia? W naszych rękach znajduje się spora grupa sowieckich szpiegów. Niedługo wymienimy ich z Rosjanami na naszych ludzi. Moglibyśmy na tę listę wciągnąć kogoś z waszych. Jeśli przychodzi wam jakieś nazwisko do głowy"
Bronek: "Dosyć tego! Ten szwab musi odpowiedzieć za swoje zbrodnie."
Michał: "Bronek!!! Ruda..."
Władek: "Ilu ludzi potrzeba na tę akcję?"
A ja płaczę, jak głupia! Michał

On powiedział to z takim przejęciem. Jakby od samego początku myślał tylko o Rudej! A i Władek z Celiną tak słodko się przywitali, że to będzie świetna rodzinka, jak przeżyją wszyscy.

No i chyba wszystko. Teraz tylko czekać na Wasze recenzje.

Edda

Smutno mi, że Michał nie chciał złapać Celiny za rękę, gdy ona tego pragnęła. W ogóle mam wrażenie, że zbliża się niestety do Leny, a Celinę chce wykorzystać do swoich celów.
Ogólnie akcja, jak to w VI serii, szkoda, że Mecwaldowski nie odegrał dużę roli, bo ta postać naprawdę miała potencjał.
Fajne to było, jak wszyscy chłopacy stali w tej piwnicy, Rainer powiedział o Blatchnizkim, Celina wyleciała i wszyscy za nią wrzeszczą. W ogóle Władek jak się ucieszył, gdy zobaczył Celinę, od początku było widać, że się lubiąSmile
Na miejscu Leny wszystko powiedziałabym Michałowi, ale też nie będę jej oceniać, gdyż ma dziecko, które jest dla niej najważniejsze na świecie.
Wydaje mi się, że Jabłoński wie o wszystkim. Ale słodka ich scena z Katią.
Gdy zobaczyłam syna Otta, na twarzy miałam ogromne zdziwienie, do czego idzie ten wątek?
Ogólnie nawet jestem ciekawa następnego odcinka, ale w głównej mierze przez Celinę. W końcu zaczęła pokazywać emocje.

Wstawiłyśmy temat jednocześnie:)

Mondler

Myślimy o tym samym Wink

Kurczę, mi się chyba najbardziej ostatnia scena podoba, jak Michał wspomina o Rudej. (Paulince się to spodoba na pewno Very Happy

). No i scena między Celą a Michałem też słodka. Nie uważam, żeby się od niej oddalał. Przecież jak go pocałowała to się tak uśmiechnął słodko. Taki dawny Michaś

(Chyba się w nim zakocham Embarassed

)

Edda

Ale fajnie to zrobili, że Michał pomyślał o Rudzie, jakby dla mnie, od razu coś mu klinęło w mózgu i mówi te słowa. Władek jest już robotem, nie ma dla niego życia.
Aaaa... Emilka rozwaliła mnie z pilniczkiem w jednej scenie:)

lilka1234

Boże kocham ten odcinek:)
Od początku po kolei:)
Celina - w końcu powiedziała czego chce, i nie gra zimnej ryby. To, że Michał nie wziął jej za rękę jak dla mnie bardzo dobrze, niech Celina się trochę teraz postara i pokaże, że jej naprawdę zależy!!
Lena - scena z Jasiem płakałam jak dziecko, widać po jej minie, że wie, ze z Michałem to tylko chwilowe zawirowanie, podobało mi się jej "ręczę za niego życiem"
Bronek - trochę szkoda, ze się nie przejął zabiciem dziecko, ale trudno, za to wygrywa dzisiaj tekstami: " Co będziemy robić rozdawać ulotki?", "dlaczego pan ma to zrobić? bo nie ma nikogo innego" " Chłopaki nie tak.." aż mi się serce radowało Smile

Przywitanie z Władkiem.
Michaś - kocham go za to, że pomyślał o Rudej mojej biednej, w tym sezonie jest mega męski, jak Celina czekała na chłopaków myślałam, że będzie jakiś taniec Michała i Celiny
Ruda- jej jak mi jej strasznie szkoda, dlaczego ona i Władek muszą najbardziej obrywać;(
Władzio mój - "dobrze, że wróciłeś" - do Michała i kamień spadł mi z serca, pierwszy wyciągnął dłoń, tak jakby na zgodę;p "Nie dawaliście sobie rady to jestem " - takie Władkowe, ogólnie lepiej wygląda jakoś tak młodziej niż w pierwszych odcinkach, to co było w zapowiedzi ja go troszkę rozumiem, ale on odpowiada za tych ludzi, oni też mają rodziny, plany, to nie są jego pionki, żeby nimi zarządzać w tak ryzykowany sposób, ale z drugiej strony Ruda i moje serce jest rozdarte, ale Władzio mój podejmie na pewno dobrą decyzję Smile

Janisz mnie tak strasznie denerwuje, szkoda mi Otta, scena strasznie wzruszająca. Tola wkurza jak wkurzała, Emilka też. Ale przez cały odcinek siedziałam jak na szpilkach, akcja dzieje się szybko. Co trzy głowy to nie jedna:) Ja chcę już następny!

Mondler

No właśnie co do Władka też moje serce jest rozdarte.
A wiesz kto jest bohaterem tego odcinka?! Wszyscy nasi trzej chłopcy! Very Happy

A na prowadzenie wysuwa się Michał Very Happy

Janisz też mnie denerwuje. Jakoś nie wzbudza mojej sympatii.
A wątek Otta przygnębiający.
Ja może na szpilkach nie oglądałam, ale takie ciepełko na serduchu czułam. Teraz już troszkę ochłonęłam, ale odcinek dobry. Tylko mój Mecwalduś Sad

Wiecie co mnie najbardziej przygnębia? Że o Janku jak nie Lena to chłopaki wspomną. Ale o Karolu nikt nie wspomina, bo nie był tak krystaliczną postacią. Jakże mi jego brak, dziewczyny! Sad

lilka1234

Może Wanda o nim czasem duma, tylko przy Bronku nie wspomina;p Nie mogę się doczekać przywitania kolejnego Władka z Wandą Smile

Miał tam boską minę z tego co zauważyłam Smile

Jutro obejrzę jeszcze raz:) Bo normalnie nie mogę Smile

Mondler

Ja bym przeżyła samobójczą śmierć swego byłego męża, choć nie wiadomo jak złym człowiekiem by był! Sad

Ja sobie cofałam najlepsze momenty Smile

A co do Celiny i Michała to Edda szukasz dziury w całym. Za bardzo się skupiacie na tej parze. Przecież Michał w pokoju hotelowym tak przytulił Celinę, a później ten uśmiech mówi sam za siebie! A to że nie złapał jej za rękę to... nie wiem. Może nie chce się afiszować z tym?
Oooooooo, albo jak rozmawia z Bronkiem! "Jeszcze kilka dni temu powiedziałbym Ci, że nic nie ma, ale teraz..." "Coś jest?" (jakoś tak szło) Very Happy

Ja nie wiem, jakiego Wy dowodu miłości jeszcze oczekujecie xd

Edda

Mondler (za każdym razem, gdy patrzę na ten nick, mam przed oczami scenę Friendsów z Londynu:), po prostu ostatnio jestem tak skupiona na tej parze, że powoli świruje. Dopatruję się każdego elementu, ale obiecuję, że jutro pooglądam te fragmenty jeszcze raz i postaram się spojrzeć chłodnym okiem. Ale tego dialogu z Bronkiem nie mogę sobie przypomnieć.

lilka1234

Świetny był ten dialog! Smile

MIchałowi się spodobało, że on jest teraz zdobywany Smile

Przecież wiadomo, że kocha Celinę Smile

Mondler

Ta rozmowa była jak szli do Władka przez las i o tym rozmawiali. Później Michał zapytał o Wandę i w tym momencie Strzałka wymierzył do nich z karabinu Smile

Jak dla mnie uśmiech Michała jest jednoznaczny!

Hahah, no cóż, Chandler

to moja miłość, a Monica przypomina mnie w wielu sytuacjach także nicku chyba szybko nie zmienię Very Happy

Edda

Muszę obejrzeć tę scenę Smile

Chandler <3 That is NOT true Smile

A co myślicie o Toli?

lilka1234

Szczerze to wydaje mi się, że wszystko co robi usprawiedliwia obozem. Rozumiem, że może być nie ufna do ludzi czy inne takie. Ale kradzież, osądzanie o to innych, podkładanie świń;/ Wystarczy popatrzeć na Romka, a też był w obozie. Ale możliwe, że jestem zbyt surowa, bo bardzo nie lubię tej aktorki.

Mondler

O "Przyjaciołach" będzie chyba trzeba założyć osobny temat Very Happy

Pierwszy odcinek z udziałem Toli mi się podobał. Aktorka jak aktorka. Dla mnie wszyscy na samym początku mają czyste konto. Jednak teraz jest nie do strawienia. Wydaję mi się, że ta postać jest tylko po to, aby Wencel miała co robić w tym serialu. Bo sam bar byłby nudny.

salvame

Dla mnie wątek Toli i w ogóle Heleny mógłby trwać zaledwie odcinek.. no góra 2 a nie tak jak to zrobili, że ciągną to i ciągną a to nic sensownego do serialu nie wnosi. Oczywiście, żal mi Toli i poniekąd rozumiem zamysł scenarzystów - dziewczyna przeżyła obóz i próbuje zacząć życie od nowa. Może taka postać była potrzebna, dodała jeszcze więcej dramaturgii serialowi?

Co do odcinka to zasłużył na 10 Very Happy

Już od samego początku był fantastyczny!
MiC i Celina, która w końcu wie czego chcę. "Chcę zostać z Tobą" do Michała Very Happy

Potem spotkanie chłopaków takie urocze

i w ogóle dużo męskiego Bronka i Michał też bardzo fajny w tym odcinku Smile

Śmiać mi się chciało, gdy Michał wyjechał już kolejny raz z tą "prywatną wojną" Władka Rolling Eyes

Żal mi Rudej ale jestem dobrej myśli, że już za niedługo zostanie uratowana.

Biedna Lena Sad

Rainer ... ech coś tak miałam przeczucia, że byłoby za pięknie, gdyby go w tym odcinku zastrzelili. Tak myślałam, że pewnie Rainer się jakoś "wybroni". On zawsze ma jakiegoś asa w rękawie. Co nie zmienia faktu, że czekam na dzień, w którym spotka go sprawiedliwość.

Szkoda Mecwaldowskiego bo postać była intrygująca i ciekawa. Jednak nie spodziewałam się, że będzie akurat rosyjskim szpiegiem. W ogóle trochę dziwne to było, że nie poradził sobie z Rainerem (choć wiemy, że ten znokautował go już na wejściu) szczególnie, gdy z taką łatwością szło mu podcinanie gardeł. No cóż i tak na plus Wink