6x03 "Starzy znajomi"

Mondler

Podczas dzisiejszego odcinka jeszcze tak zaczęłam rozważać:
szkoda, że na liście Rainera nie będzie Niny. Tak, by nasi bohaterowie odkryli kolejną tajemnicę.
I jeszcze odnośnie tych zdjęć Rudej i Władka, na które patrzy Woźniak. Jak dla mnie to jest błąd. Przecież oni jak byli na tych lodach to byli tacy zakochani, wrócili do mieszkania Rudej (wiadomo na co xd) i właśnie wtedy Rudnicka dostała telegram od matki. Także nie mogła być śledzona przez UB :/
Dalej uważam, że to najlepszy dotychczas odcinek, ale strasznie mi brakuje tego klimatu z serii I-III Sad

( I Karolaaaa! Sad

) Czekam na jakieś mocniejsze akcje.

PS, Władziu faktycznie mówi po odcinku: "Zaprosiłem" Very Happy

lilka1234

O tak mogłaby być tam Nina.

Inka

Aaale genialny odcinek!
Tylko następny muszę chyba obejrzeć razem z wami, bo ciężko mi było teraz ogarnąć to wszystko Very Happy

Powiem więc tylko to, co mi chodzi po głowie najbardziej: Grażyna. Jej powrót, to kompletna niespodzianka. Autentycznie się ucieszyłam, jak ją zobaczyłam, a potem takie coś. Dlaczego ona to robi? Przecież dobrze wiedziała jak było. Wiedziała, że Karol oszukał Wandę już w II serii, a mimo to pomogła jej. Wiedziała, że Schneider Wandę gwałcił i nie miała na to wielkiego wpływu. A Wanda nie miała pojęcia, że gestapo pomogło jej uciec i ona o to nie prosiła, to Nina.
Grażka, weź przestań! Ciekawe, czy jeszcze ją zobaczymy.

Nie chcę powtarzać, bo już wszystko zostało chyba napisane, więc więcej powiem w toku dyskusji. Odcinek fenomenalny, liczę na to, że wszyscy narzekający na tę serię odwołają dziś swoje słowa Wink

Inka

Co do Niny: Celina jej nie znała, więc póki co jej nazwisko nic by nie dało. A może Larsowi się o niej przypomni. Lena na pewno jest tam dopisana z czystej larsowej złośliwości.

Inka

Ach i jeszcze jedno! Ja myślę, że ślub przyjaciela Larsa jest całkowicie wyssany z palca i nie chodziło mu o Janka. Powiedział, że był świadkiem przed wojną. Chociaż to, co mówicie to dość ciekawa interpretacja.

Tylko troszkę więcej się spodziewałam po rozmowie Celiny i Leny. Mam nadzieję, że zdążą sobie jeszcze wszystko wyjaśnić.

lilka1234

Jak pierwszy raz oglądałam to zaraz pomyślałam o Janku i Lenie z tym ślubem. Dopiero dzisiaj usłyszałam, że on mówi, że był przed wojną świadkiem, więc pewnie jakaś ściema.

Dłużewska

A więc faktycznie w partyzantce jest też Wojciech Solarz! Very Happy

Niesamowite, oglądałam ten odcinek drugi raz, ale z takimi samymi emocjami jak w poniedziałek i coś czuję, że już zawsze Very Happy

To tylko utwierdza mnie w opinii, że to jest pierwszy odcinek tej serii gdzie mamy 100% "Czasu honoru" w "Czasie honoru".

Przyjrzałam się bratobójczej strzelaninie i tam zginął tylko jeden z czterech wyrzuconych, tak? Michał go zabił Rolling Eyes

Czyli może Bosak jeszcze się w tym serialu pojawi.

Michał - naczelny podrywacz RP, niby rozmawiał z Władkiem ciągle na niego patrząc, a mimo to ładny uśmiech barmanki nie uszedł jego uwadze Mr. Green

Scena "Chcesz mi coś powiedzieć?" jest szalenie mocna i w jakiś sposób bolesna.

Coraz bardziej lubię Jelenia. Wręcz kocham Wandę po tym odcinku Very Happy

Ubóstwiam Lebiediewa. Zauważyłyście, że Lewińska powiedziała do niego "pan"? Aż rażące to było. Spodobało mi się jak ruski pułkownik został nieco wyśmiany przez Jabłońskiego:
- Czyli Lebiediew nas popiera?
- Tak bym nie powiedziała. Raczej nie będzie stawiał przeszkód.
- Rozumiem, że sukces przypisze sobie, a w razie porażki zwali winę na nas.
Przy tych słowach Jabłoński lekko ironicznie się zaśmiał jakby Lebiediew go irytował.

Rainer niesamowicie działa mi na nerwy. Jestem przekonana o tym, co już wcześniej pisałam - wpisał Lenę na listę, by zasiać zamęt wśród przyjaciół i mieć czas na ulotnienie się.
Spójrzcie, Celina ma go wykorzystać do zdobycia dokumentów pocisków V1 i V2 od tego Blachnitzkiego, po czym zostawić w Polsce - tutejszym komunistycznym władzom na pożarcie. Jak Wy sądzicie? (O mamo, brzmię jak Zwonariew Rolling Eyes

) Czy Rainer się tego domyśla, czy też nie? Na moje oko domyśla się i to doskonale. Poza tym to jaki był przy śniadaniu! Dokładnie taki jak dawniej: niby miły, polecał Celinie konfiturę wiśniową, a potem z rękawa wyciąga takie sprytne zagranie. Identycznie było gdy miał u siebie Janka - częstował kawą, potem woził do "Mimozy" i siał zamęt wśród przyjaciół Evil or Very Mad

Woźniaka jest ZA DUŻO. Zaczyna mnie już męczyć. Jeszcze czasem palnie coś głupiego, zrobi minę przygłupa, ale to już nadto. Ten jego Krupski to samo.

Inka

O dokładnie. To jest bardzo larsowe. Skłócić ich wszystkich, żeby skorzystać. Wciągnął Lenę na listę, bo wie, że ma lukę w życiorysie. Podczas powstania dziewczyny mogły nie mieć ze sobą kontaktu, po wojnie widziały się tyle, co na pogrzebie Janka, więc atmosfera nie sprzyjała pogawędkom, a Rainer jest przebiegły i zdaje sobie z tego sprawę. Jeszcze nie wiem, co ma na celu skłócenie dziewcząt, ale coś na pewno. On głupi nie jest.

Dłużewska

Jeszcze mnie ciekawi w jaki plan komuniści chcą wciągnąć Janisza. Bo tak: Lewińska krzyczała na Jabłońskiego, że Emisariusz nie miał być aresztowany. W takim razie dokąd miał Janisza i Michała dowieźć ten przewodnik Ciastoń? Dobra, mniejsza o to.
Potem Ada u Lebiediewa mówiła, że jeśli emisariusz przeżyje, to STANIE SIĘ CZĘŚCIĄ INNEGO PLANU przygotowanego na wypadek takich nieprzewidzianych okoliczności. W dzisiejszym odcinku chyba dokładnie przedstawiła Lebiediewowi ten plan, a on nie będzie stawiał przeszkód.
My jeszcze komunistycznych zamiarów nie znamy, a bardzo mnie one interesują.

Zorina

Odcinek ,bardzo dobry ,taki bardziej czasohonorowy.
Tak mnie na początku zaskoczyło skąd w Grażynie tyle nienawiści do Wandy ,zawsze jej pomagała.
Ale pewnie czuje się winna ,że przez te przepisane grypsy zginęło tyle niewinnych ,porządnych ludzi.
Wanda jednak nie miała świadomości ,że była manipulowana przez Karola i nigdy się nie dowie ,że ucieczka z Pawiaka udała się tylko dlatego ,że Nina była wtyczką Rainera.
Coraz bardziej lubię Wandę ,widzę ,że ma charakter a nie jest tylko nudną i irytującą mimozą.
Bronka najbardziej zabolało to co Grażyna powiedziała o Schneiderze i ta sugestia ,że Wanda oddawała mu się z własnej woli i to dziecko ,które straciła było nie jego.
Nie wiem ,czy jakaś kobieta by się przyznała partnerowi ,że została zgwałcona ,o takim czymś chce się zapomnieć i wymazać z pamięci.
Celina ma wątpliwości w stosunku do Leny a Rainer pewnie specjalnie umieścił to jej nazwisko.
Nie wiem jakim sposobem on znalazł się w areszcie ale twórcy CH lubią niedomówienia ,które pozostawiają spore pole wyobraźni.
I słusznie bo to serial dla ludzi inteligetnych.
Smutne to było z tym oddziałem Władka ,jak sami do siebie zaczęli strzelać.
Tyle ,że Bosak i ci co chcieli ukraść pieniądze to byli zwyczajni bandyci.
Jedyny minus to Woźniak i ta jego ,żona lafirynda.
Sam Woźniak jeszcze ujdzie ale ta jego żona -zdecydowanie nie.

Dłużewska

Nie zgodzę się, że ci czterej żołnierze to bandyci. Ich oddział został zniszczony, więc chcieli przyłączyć się do innego, a tutaj Kmicic ich pogonił. Cóż mieli począć? Sami we czwórkę bez jedzenia, bez niczego. Postanowili ukraść plecak z pieniędzmi i, jak już pisałam, być może prysnąć na zachód skoro już nawet swoi ich wypędzają.

Iwonko, Lars znalazł się na dołku, bo kościelny wziął go za szabrownika Wink

Zorina

A ten gruby co w areszcie mówił do Larsa jak cię znam ,myślicie ,że był wcześniej przy przesłuchaniach ?
Bo Lars jako szef może nie pamiętać jakiegoś pionka.

Inka

Ten facet to może być ktokolwiek. Nie oszukujmy się, myślę, że sporo osób by go tak naprawdę rozpoznało, nawet z tą bródką.

Ej, moja koleżanka powiedziała w szkole coś przerażającego. Że skoro Władek powiedział "Oni ją zabiją", to ją zabiją. Bo oni nigdy czegoś takiego nie mówili. Zawsze mieli nadzieję. A tym razem jej nie ma.

Zorina

Jestem pewna ,że nie zabiją Rudej ale nie wiadomo czy nie uda się jej złamać ?

Inka

Rudej? Złamać? Niee, no, nie wierzę.
Ale o jej życie drżę Wink