6x02 Prosty wybór

Edda

A ja pooglądałam na kinomaniaku za darmo:)
Odcinek już tak mnie nie zachwycił, ale to pewnie dlatego, że wcześniej byłam spragniona nowych odcinków, a teraz już to opada.
Spotkanie Michała i Władka nie wywołało u mnie żadnych emocji, było bardzo szybkie. Ale fajnie sobie dogryzali, jak bracia:) Władek oczywiście, zawsze zachowuje się, jakby zjadł wszystkie rozumy, ale on tak ma. Spotkanie Michała z matką tak samo. Maria, jakby nie była sobą w tym sezonie, nie umiem się w nią wczuć. Ale Michał wychodzi na poważną szychę i naprawdę wydaje mi się, że staje się wazniejszy od Władka.
Ruda wpadła po przyjściu Władka, cóż, to wiedziałam od dawna. Jakoś nie przekonuje mnie ciągłe wpadanie do mieszkanka Wiktorii na małe co nie co... ale najbardziej śmiałam się przy uciekaniu Władka, który po prostu wszystkich popychał. Aaaa, Władek nie pali?
Bronek, jak to Bronek, zagubiony zawadiako, co chwilę się rzuca się na szpicla. I tym sposobem, dostaje się do Polski. Jestem ciekawa, czy Wanda z nim pojedzie, pewnie tak.
Między Jabłońskim a Adą czuję chemię i chyba zacznę im kibicować. Katia jak na razie mnie nie intersuje, szkoda, że ją wplotli.
Celina i Rainer, tak jak się spodziewałam. Choć naprawdę, teraz się okazało, że bardziej Celi zależy na sprawiedliwości i śmierći Rainera, niż na wizie. Ale jak cudownie wyglądała, gdy ten amerykański oficer wspomniał o narzeczonym (w pierwszej chwili myślałam, że chodzi o Michała) Krzysztofie. Tak przez kilka minut było ujęcie na jej twarz, która pozostawała kamienna, a jednak czuło się te emocje wewnątrz. Ogólnie ona jest naprawdę śliczna. Sceny w samochodzie troszeczkę niepodobne do "Czasu honoru". Jestem ciekawa, kiedy spotka się z Michałem.
Następny odcinek zapowiada się interesująco.

lilka1234

Nie wytrzymałam i obejrzałam, też na kinomaniaku. Nastrój się zrobił taki bardziej kryminalny. Po pierwsze brakowało mi Leny. Spotka nie Michała z Władkiem mi się podobało zwłaszcza to jak Michał wszedł i nie dali po sobie poznać, że się znają tylko taka szybka wymiana spojrzeń Smile

Michał rzeczywiście robi się niezła szycha, ale on zawsze miał do tego nosa. Maria zawsze pomoże synom, nie ma z nimi łatwego życia. Co do Celiny to ma dziewczyna złote nerwy, bo ja to bym się chyba rzuciła na tego Rainera. Mam wrażenie, że Rainer prędzej czy później albo i już zrozumiał, że to też pułapka na niego. Za bardzo jest cwany, żeby się nie poznać. Celina jednak pali wiec ciążę wykluczamy. Ale!!! Pewnie popadam w paranoje i jestem przewrażliwiona, ale moja intuicja podpowiada mi, że z Władkiem jest coś nie tak. Rzucił palenie, no dobra nic takiego ale jakoś mi to śmierdzi i jeszcze jak Ruda spytała się, że coś przed nią ukrywa, i on odpowiedział, że nie ukrywa tylko nie mówi, to miałam wrażenie, że wcale nie chodziło o to odbicie Janisza. I to jego zachowanie, jakoś mi nie pasowało to takie wpadnięcie do Rudej i taka szybka zmiana decyzji w sprawie tego odbicia z Michałem. Zaleciało mi takim trzeba korzystać póki można. Ale pewnie panikuje i mam nadzieje, że tylko mi się coś umyśliło w głowie. A co do przyjścia Władka do Rudej no to z tego wynika, że przyszedł dopiero drugi raz więc no trochę mało odpowiedzialnie, ale jak miał znowu do lasu jechać i nie wiadomo ile jej nie widzieć to mu się nie dziwie. Podobał mi się ten dialog jak Ruda się pyta czy coś się stało a Władek odpowiada, że stało się, bo się stęsknił. W ogóle Ruda bardzo ładnie wyglądała w tym odcinku. Obawiam się, że Maria może mieć problemy przez to, że prosi Adę o pomoc. Prędzej czy później chyba będzie musiała się "odwdzięczyć", za bardzo pokazuje, że mu na nim zależy. kolejny raz Ruda i Władek obrywają najbardziej Sad

A co Jabłońskiego i Ady nie spodziewałam się, że akcja tak szybko się potoczy. Ale fajnie razem grają, więc jestem za. Smile

Ogólnie odcinek słabszy od poprzedniego, ale nie jest zły.

Zapomniałam dodać, że Bronek szaleje myślę, ze jak wróci do Polski to zrobi parę głupot.

piter19920805

Może mi ktoś wytłumaczyć kim tak właściwie był ten Karkowski? Wiadomo teraz go ukazują jako szpicla gestapo ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć jego z poprzednich części.
A i w tej scenie gdy Bronek siedzi w areszcie, opowiada o tym Karkowskim wspomina że to nie jest zwykły zdrajca i w tym momencie mówi że on wydał... i właśnie może mi ktoś powiedzieć kogo on wydał?

Mondler

Rudaaaaaa nieeeeeeeeee! Sad

Jak dla mnie odcinek lepszy od pierwszego. Coś się dzieje! Zwłaszcza u Rudej i Władka. Mrauł! Very Happy

Pierwszy raz w serialu takie sceny Razz

Oprócz tej w V między Jankiem a Leną.
Kmicic rzucił palenie? Uuuuuu, ten chłoptaś co raz bardziej wysuwa się na pierwsze miejsce, zostawiając pozostałych daleko w tyle. I ja nie wierzę w żadne tam jego choroby. Nie, nie, nie. Wszystko jest ok!
Jejuuu, miałam tyle myśli, oglądając serial, a teraz jakoś pustka. Ale tak:
Wanda i Bronek - Ta kobieta zaczyna mi się podobać. Troszkę opieprzyła Bronka, ale podeszła, przytuliła go, pokazała mu, że on ma kogoś, kto go kocha! Natomiast jego zachowania nie potrafię zrozumieć. Zawsze był opanowany, nie działał impulsywnie, dlatego Bronek z VI serii mi się nie podoba...
Michał... Świetne spotkanie z Władkiem. A tak poza tym to... chyba nic więcej.
Celina. Wrrrrr, zaczynam nie lubić tej kobiety. Stała się irytująca. Chociaż, jak ten oficer wspomniał o Krzysztofie to... to mnie przeraziła. Ta scena akurat świetnie zagrana. Ale czy ta jej skórzana kurteczka nie za nowoczesna?
Szkoda mi Rainera. Wchodzi taki biedak z długą brodą, skruszony "Witam, Pani Celino". Aż ma się go ochotę przytulić Very Happy

Ale w samochodzie pokazał jaki potrafi być wnerwiający xd
Co do Marysi to prawda... jakaś dziwna. Ale nie dziwię się, że ma dosyć, bo to przykre, że syn wraca do kraju, aby odbić jakiegoś człowieka. Przecież znów naraża swoje życie. A poza tym ona pragnie, aby przyjęto Otto do pracy i aby we dwójkę mogli wieść spokojne życie.
I tak jak Otto, też myślałam, ze UB przyszło w innym celu.
Ada i Jabłoński.. Uuuuuuu, gorąco, gorąco. Podobuje mi się ta scena Very Happy

Nie mam pojęcia, czy wszystko napisałam. Chciałam jeszcze tylko dodać, że te reportaże czy coś po każdym odcinku bardzo ciekawa rzecz.

PS, cholernie brakuje mi Karola!!!!!!!!!!! Sad

Inka

Karkowski jest szpiclem, którego Bronek miał zlikwidować w 1943, więc nie dane nam było go poznać. Nie pamiętam nazwiska osoby, którą wydał, bo nie występowała wcześniej w serialu i chyba nie jest też postacią historyczną.

Inka

O kurczę, zapomniałam o tym mini dokumencie po serialu!

Mondler

Aaaaaa, wiem co jeszcze! Celina pije i prowadzi? ;>

Inka

Hmm, pewnie wcześniej prowadził Rainer, tylko na granicy się zmienili, bo zmęczony. Jednak z Niemiec do Polski się trochę jedzie. No ale w sumie Rainer też pił. Podobała mi się Celina za kółkiem. Myślę, że kobieta prowadząca samochód, to był w latach 40 niespotykany widok Very Happy

lilka1234

Haha o tym nie pomyślałam:P

Elle

Ale Celina paliła, gdy przyszedł do niej ten Amerykanin, czyż nie? Czyli chyba genialna teoria o ciąży upada... Sad

Inka

Chyba, że nie mogła się powstrzymać Very Happy

Nie no, dobra, nic straconego, jeszcze z Michałem mogliby coś pomysleć Very Happy

Elle

Bądźmy dobrej myśli Very Happy

lilka1234

Aaa a ta scena jak Władek przychodzi do Rudek to jakaś taka dziwna ta scena mi się wydała jak zabrał jej broń i powiedział: co ty się wygłupiasz , czy jakoś tak, bo przecież jak był u niej w pracy to tak samo go z bronią przywitała.

Inka

On też się chyba wtedy wygłupiał. No przecież się na nią nie obraził o tę broń. Wręcz przeciwnie, powinien się raczej cieszyć, że Ruda taka przezorna (choć jak widać niewiele jej ta przezorność dała)
Swoją drogą, jak Rudą zabierali, to mi się przypomniała scena z II sezonu, jak zabierają Wandę, a Bronek tak stoi i nic nie może zrobić, żeby jej pomóc.

lilka1234

Jakoś tak krzykną;p dziwnie;p A co do podobieństwa tej sceny z Wandą i Bronkiem też o tym pomyślałam. A Wanda w tym sezonie wzbudza we mnie sama dobre emocje. I jakoś tak ładnie wygląda. Co do kurteczki Celiny też mi się wydała taka nowoczesna, ale Celina jakoś tak staro wygląda. Mi też bardzo brakowało Leny Sad