Czytam teraz...

salvame

"Żydzi dnia powszedniego" Jehoszua Perle

Dłużewska

Skończyłam "Dary losu" Danielle Steel.
Niezbyt zachęcający początek i cudowna reszta, która opowiada o trzech zupełnie różnych kobietach, których losy splatają się w wyniku potężnego trzęsienia ziemi...
Teraz mam przeogromną ochotę na inne książki tej autorki!

Inka

Ja byłam do tej autorki bardzo zniechęcona, dopóki nie dostałam jednej z jej powieści na urodziny, Świetna jest! A tymczasem czytam "Hannemana" Stefana Chwina.

Dłużewska

"Zośka i Parasol" Aleksandra Kamińskiego.
Wypożyczyłam zachęcona przez rozmowy Oli i Edyty, tutaj na forum, o tej książce. Dziś zaczęłam i przeczytałam dopiero 75 stron, ale tak - podoba mi się.

Edda

Dłużewska, zakłam, że jeśli jesteś z podobnej gliny co ja, zakochasz się w książce za około 200 stron, albo nawet wcześniej Smile

Dłużewska

Na razie, po 135 stronach, jeszcze nie jestem w niej zakochana, ale jutro skończę pierwszą część i zacznę drugą - Powstanie. Zobaczymy...

Edda

Oj, to chyba z innej gliny, gdyż ja już uwielbiam pierwszą część. Ogólnie Szare Szeregi są dla mnie nieziemsko są interesujące a ta książka to było jak spotkanie że starymi znajomymi. Wszystkie ideały, którymi po prostu przesiaknelam. Wiem, ze postacie za wyidealizowane, ale jakie mają być, jeśli pisał to pisarz, który ich znał? Brak mi było ideałów, a tutaj jest ich mnóstwo. No i oczywiście, to było pierwsze spotkanie z codziennym życiem konspiracyjnym i powstanczym.

Dłużewska

Powiem może tak: Autor zarzeka się, że książka nie jest kroniką wydarzeń, a ja przez ponad 100 stron odnosiłam wrażenie, że "Zośka i Parasol" taką kroniką jest Rolling Eyes

Potem w końcówce pierwszej części zaczęło mi się czytać dużo lepiej, bardziej "poczułam" bohaterów, zbliżające się powstanie. Ale zakochana nie jestem.

Oczywiście książka jest bardzo cenna i pouczająca, niezwykłych rzeczy można się z niej dowiedzieć o dywersji, o tamtych ludziach, Szarych Szeregach i wyznawanych wtedy wartościach, o walce w powstaniu, bo to powstanie jest głównym tematem "Zośki i Parasola"...

Inka

Zaczynam "Pannę Ferbelin" Stefana Chwina Smile

Audrey · Wysłany: Sob 12:47, 29 Mar 2014 Temat postu:

Encyklikę Papieża Franciszka- napisana bardzo przystępnym językiem, bardzo mądra Smile

.

Dłużewska · Wysłany: Nie 21:08, 30 Mar 2014 Temat postu:

"Twierdza szyfrów" Bogusław Wołoszański

Audrey

"Przepis na życie" Nicky Pellegrino - drugi raz, bo uwielbiam klimat słonecznych Włoch i ich dolce vita <3.

salvame

"Jaskółki z Monte Cassino" Helena Janeczek

Dłużewska

"Czas honoru. Pożegnanie z Warszawą" Jarosław Sokół
Zostały mi dwa rozdziały i muszę niestety ponarzekać, bo: o powstaniu opowiada mniejsza połowa książki, bardzo mało jest opisu walki naszych bohaterów, wątki nie bardzo mi się podobają... Oczywiście jestem zdruzgotana brakiem Celiny w walce, tym, że Michał ją zostawił i już nie wrócił, że młodszy Konarski nie walczył z bronią w ręku, że bardziej przejmował się swoim majorem i radiami niż tym, że miał wrócić po Celę :/
Rudej w ogóle nie ma, tzn wiadomo, że walczy z nimi, że jest u boku Władka przez cały ten czas, ale zero jakichkolwiek z nią wątków... Lena przepadła, potem się znalazła, ale też nie bardzo wiadomo, co się z nią w tym powstaniu działo... Świetnie napisane to wszystko jest, ale mało, krótko, mało i krótko! :/ Teraz pozostaje mi mieć nadzieję, że serial nie będzie ekranizacją książki, bo gdyby był, to by znaczyło, że Celiny byłoby tyle, co w IV serii :/ Któraś użytkowniczka pisała parę miesięcy temu, tutaj na forum, że książkowe losy Celiny w powstaniu są tragiczne, a ja się obawiam, że tych losów w ogóle w książce nie ma. Można się tylko domyślać, że nic z jej sanitariatu nie wyszło i ukrywała się gdzieś z cywilami.
Napisałam to wszystko na biało, bo chyba niektóre z Was mają książkę jeszcze przed sobą.

Karolina

O Celinie w powstaniu to bodajże ja pisałam Wink

ale musisz doczytać do końca, żeby wiedzieć co miałam na myśli. Mnie ostatnia scena zmiażdżyła w każdym razie.

Książka vs serial - jeżeli dobrze pamiętam pisałaś kiedyś, że nie chcesz żadnych spoilerów dla powstańczej serii i będziesz starała się ich unikać więc nie wiem co napisać, żeby nie psuć ci przyjemności oglądania (czytałam pierwsze spoilery więc mniej więcej orientuję się co i jak). Dlatego tak najogólniej: wygląda na to, że ten sezon będzie na podstawie książki ale wzbogacony jednak o wątki i bohaterów, które się w niej nie pojawiły. Tego co jest w książce to starczyłoby na cztery odcinki, a wszystkich będzie dwanaście. Pewne sytuacje np. Leny będą musiały wyglądać zupełnie inaczej z uwagi chociażby na Jasia.
Mogę jeszcze dodać, że na pierwszych zdjęciach Rudej jest od groma, mam nadzieję, że cię to ucieszy Wink

Odnośnie Michała przykre to, że nie wrócił po Celinę, ale bardzo realne. Tysiące powstańców zostawiło za sobą ukochane, narzeczone, a nawet żony w połogu. On był jednak przede wszystkim żołnierzem. A biorąc pod uwagę jak padały kolejne dzielnice, w pewnym momencie nie było już powrotu.