Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zorina
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany: Pon 18:43, 14 Sty 2013 Temat postu: Czasohonoowy fanfik -ostatnie opowiadanie |
|
|
Oboje ogarnęło rozskosz i szaleństwo.
-Nigdy się już nie rostaniemy Janek prawda ?
-Nigdy Lenko,nigdy.
Znalazł dla nich mały prztulny hotelik.
Nie mogła się nacieszyć jego dotykiem i zapachem.
Tak bardzo za nim tęksniła.
Leżeli w łóżku ,tuląc się i całując.
Czuła się taka szcześliwa i nagle ogarnął ją dziwny przeszywający lęk -nie umiała tego określić ale tak jakby te magiczne chwile miały być ich ostatnimi.
Janek leżał martwy a Lena ciągle nie mogła w to uwierzyć.
To się nie mogło stać ,to nie wydarzyło się naprawdę.
-Musimy iśc - Bronek dotknął jej ramienia.
Mówił jakieś słowa ale nie dochodziły one do jej świadomości.
Nie miały one znaczenia.
-Zajmiemy się pogrzebem. A ja zaopiekuje się tobą i Jasiem ,Janek był moim najlepszym przyjacielem.
Uśmiechnęła się mimo woli.
Janek był zwykłym chłopakiem z Pragi a Bronek 'hrabią '.
"Hrabią 'w każdym calu -elegacja ,maniery ,wykwitna mowa i szlachetnośc postępowania.
Czy musiała stracić wszystkich których kochała ?
Rodziców ,Romka ,Janka ?
Nie było nikogo kto mógł na to pytanie udzielić sensownej odpowiedzi.
-Nic nie powiem rzekła Celina.
-Doprawdy ?Bocian uśmiechnął się wyciągając żyletkę. Masz taką ładną twarzyczkę ,nie chciałabym ci zrobić krzywdy ale nie bedę miał chyba wyboru.
Nie chciała widzieć swojej twarzy w lustrze.
Zawsze była ładna i wiedziała o tym że się podoba mężczyznom.
Jak mogła zdradzić swych przyjaciół ?
Wspomnienie żyletki i uśmiechu tego człowieka przyprawiało ją o dreszcz .
Gdyby mogła o tym zapomnieć ,wymazać z pamięci ale nie umiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 19:12, 14 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Piękne opowiadanie. Bardzo smutne, ale przez to realne.
Bronek, który opiekuje się Jasiem i Leną po śmierci przyjaciela jest bardzo prawdziwy.
Podejrzewam, że idąc w drugą stronę, gdyby to Bronek zginął, Janek też zająłby się Wandą
W ogóle uwielbiam ich przyjaźń, jest oparta na zasadzie kontrastów, ale do mnie bardzo przemawia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:05, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie się podoba wątek z Celiną. Szkoda, że w serialu Zwonariew jej nie okaleczył choć trochę. Wyobrażam sobie wściekłość Michała, gdyby zobaczył pociętą twarz ukochanej tam, na korytarzu więziennym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|