Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Śro 19:36, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
I tak będzie najlepiej: gdyby to coś znaczyło, to powinna wiedzieć, ale ponieważ było nieważne, po co ma cierpieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Linnhe
Pułkownik
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:38, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
I teraz zacznie się temat czy to coś znaczyło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Śro 19:41, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ktoś ma jakieś wątpliwości, że nie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edda
Pułkownik
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łagiewniki
|
Wysłany: Śro 19:42, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
No cóż, ja jestem za szczerością. Nie zawsze to takie oczywiste, ale tutaj sklaniam się ku powiedzeniu. Mimo że czasem stosuję "czego oczy nie widzą, temu serca nie żal", po prostu tutaj musieliby być szczerze ze wszystkim, by zbudować fundamenty. + czy Michał nie ma poczucia winy, gdy jest z Celiną? To mnie zastanawia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linnhe
Pułkownik
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:45, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Może dane nam się będzie przekonać jak to u niego jest z wyrzutami sumienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Śro 7:12, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tak sobie myślałam, myślałam i doszłam do wniosku, że Lena została najbardziej pokrzywdzona. Pomijam fakt, że jej wątek w tej serii był raczej kiepsko poprowadzony. Ona od III serii po kolei traciła wszystkich. Teraz nie ma już rodziców, męża, brata, przyjaciół. Został jej tylko Jaś, ale jakim wsparciem może być dwulatek, nawet najbardziej kochany? Zresztą myślę, że za jakieś 20 lat Jaś zginie w jakiś starciach z milicją, ma to w genach. I wtedy Lena zostanie sama jak palec. I umrze taka stara, samotna i zapomniana. Smutno mi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linnhe
Pułkownik
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:16, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Inka napisał: | Tak sobie myślałam, myślałam i doszłam do wniosku, że Lena została najbardziej pokrzywdzona. Pomijam fakt, że jej wątek w tej serii był raczej kiepsko poprowadzony. Ona od III serii po kolei traciła wszystkich. Teraz nie ma już rodziców, męża, brata, przyjaciół. Został jej tylko Jaś, ale jakim wsparciem może być dwulatek, nawet najbardziej kochany? Zresztą myślę, że za jakieś 20 lat Jaś zginie w jakiś starciach z milicją, ma to w genach. I wtedy Lena zostanie sama jak palec. I umrze taka stara, samotna i zapomniana. Smutno mi |
Popieram. Jakoś w poprzednich sezonach nie byłam wielką fanką Leny jako postaci, bardziej lubiłam Rudą i Celinę. Ale po śmierci Janka stwierdziłam, że ona jest w tragicznej sytuacji. Nie wyobrażam sobie nawet jak to jest pozostać samemu, z wspomnieniami o domu i bliskich, gdy cała rodzina odeszła. Najgorsze jest, że pewnie było sporo młodych ludzi w podobnej sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:24, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Najgorsze, że zrobiono z Leny czarną owcę, która w dodatku już nie należy do grupy przyjaciół, bo oni ją mieli gdzieś, tak samo ona ich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Czw 18:27, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, to okropne. I strasznie mnie to boli. Bo scen w stylu Lena i Michał, albo Lena oddaje Woźniakowi plecak w ogóle nie powinno być, a na jej miejsce, jakieś spotkania Leny z przyjaciółmi. Co do tych pieniędzy, to zrozumiałe, że ratowała dziecko. Ja bym zrobiła tak samo, tylko właśnie, ja. A nie jestem pewna, czy Lena. No, bo przecież to ta sama Lena, która ryzykowała życiem swoim i dziecka, żeby wyciągnąć Wandę z robót! No kurczę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linnhe
Pułkownik
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:35, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Odnoszę wrażenie, że oni nie mieli pomysłu co zrobić z postacią Leny w tej serii. Dali więc nie do końca udany trójkąt ( nawet nie wiem czy miłosny). Kiepsko moim zdaniem zrobiony pod względem psychologicznym, bo nie było widać aby Michał interesował się bardziej Jasiem i spędzał z nim czas. Dla kobiety z dzieckiem chyba głównie to się liczy. Było co prawda coś o czytaniu bajek przed snem, ale nikt tego nie widział, a takie sceny właśnie budują nastrój. Dobrze, że nie ciągnęli tego dalej.
A wątek z pieniędzmi mnie już całkiem dobił. Skoda mi Leny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dłużewska
Marszałek
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:40, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A najgorsze było to "Zostałam z tym całkiem sama" do Michała. Przepraszam, ale czy ktoś jej bronił powiedzieć mu o Woźniaku od razu i poprosić o pomoc? I jeszcze jak składała pranie taka zimna, bez emocji. Nawet nie zapytała o pogrzeb Celiny ani o nic. W dodatku z pretensją stwierdziła "Właśnie o tym próbowałam ci powiedzieć", jakby miała gdzieś, że Michał jej w hotelu przerwał słowami "Ona nie żyje" i wyszedł :/ Miała gdzieś śmierć przyjaciółki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Porucznik
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:41, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Inka napisał: | Tak, to okropne. I strasznie mnie to boli. Bo scen w stylu Lena i Michał, albo Lena oddaje Woźniakowi plecak w ogóle nie powinno być, a na jej miejsce, jakieś spotkania Leny z przyjaciółmi. Co do tych pieniędzy, to zrozumiałe, że ratowała dziecko. Ja bym zrobiła tak samo, tylko właśnie, ja. A nie jestem pewna, czy Lena. No, bo przecież to ta sama Lena, która ryzykowała życiem swoim i dziecka, żeby wyciągnąć Wandę z robót! No kurczę! |
Tylko, że wtedy żyli jeszcze Janek i Romek, miała też obok siebie ODDANYCH przyjaciół, zwłaszcza Władka, który był w stosunku do niej opiekuńczy jak starszy brat i Rudą, która była gotowa ją "pomścić".
Nie uważam, żeby Lena miała przyjaciół "gdzieś", bez wahania przyjęła pod swój dach Michała i wzięła pieniądze na przechowanie. O aresztowaniu Rudej nie miała pojęcia, w chwili gdy siedziała na UB w ogóle nie wiedziała co się z nimi dzieje, nic dziwnego, że myślała o Jasiu i przyjaciołach z BOS, którzy wspierali ją przez ostatni rok, a teraz znaleźli się w niebezpieczeństwie.
Czemu Bronek lub Wanda nawet do niej nie zajrzeli? Wiadomo, że fabuła ma swoje prawa, ale wystarczyłaby mi JEDNA wizyta i jeden cieplejszy gest z ich strony. Tyle, ile Bronek snuł się bez sensu tymi ulicami z petem w zębach... A tak nic, nie dziwię się, że Lena nie miała poczucia, że może na nich liczyć i oddała pieniądze Woźniakowi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolina dnia Czw 18:43, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Czw 18:41, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Kurczę, nie dość, że pokrzywdzona przez los to jeszcze przez scenarzystów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linnhe
Pułkownik
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:46, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="Karolina"] Inka napisał: |
Czemu Bronek lub Wanda nawet do niej nie zajrzeli? Wiadomo, że fabuła ma swoje prawa, ale wystarczyłaby mi JEDNA wizyta i jeden cieplejszy gest z ich strony. Tyle, ile Bronek snuł się bez sensu tymi ulicami z petem w zębach... A tak nic, nie dziwię się, że Lena nie miała poczucia, że może na nich liczyć i oddała pieniądze Woźniakowi. |
Bronek miał zadanie do wykonania, a wielozadaniowość to nie jest jego mocna strona. Faktycznie mogli coś dodać w tym stylu do fabuły zamiast amorów Emilki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka
Marszałek
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 5395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Czw 18:58, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Przepraszam, ale czy ktoś jej bronił powiedzieć mu o Woźniaku od razu i poprosić o pomoc? |
No w sumie, to Woźniak jej bronił. Chyba się bała i nie do końca wierzyła w chłopaków. Co do reszty się zgadzam...chociaż śmiercią Celi, to ona się chyba przejęła i była w szoku po prostu. Nie zdążyła o nic zapytać.
Też nie myślę, żeby ona miała gdzieś przyjaciół, bo nawet te pieniądze...to w sumie jest wartość materialna. Gdyby wydała kogoś, to zupełnie co innego. Wtedy Michał miałby prawo powiedzieć jej to, co powiedział. Uważam, że w tamtej sytuacji zrobił źle, ale z drugiej strony, to był krytyczny moment w jego życiu. Narzeczona zginęła mu na rękach, nie musiał myśleć o tym co mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|