Alksader Żabczyński

Zorina

Aleksader Żabczyński i Tola Mankiewiczówna w filmie Manerwy miłosne.
Zdaniem koleżanki z mojego forum przy Żabczyńskim Valentino może się schować -tylko Żabczyński miał pecha że nie urodził się w innym kraju.
Zapraszam do dyskusji.

Inka

Widziałam go tylko w "Manewrach miłosnych". Podobał mi się. Słyszałam też, że użyczył głosu postaci Królewicza z "Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków" Smile

Myślę, że jest to aktor, o którym warto pamiętać. Szkoda, że tak niewiele osób go kojarzy :/

Dłużewska

Nie dalej, jak w niedzielę, natknęłam się na taki oto kanał na YT:
http://www.youtube.com/user/WStarymPolskimKinie/videos?view=1

Jest tu trochę filmów z Żabczyńskim, ogólnie są świetne filmy - super kanał Wink

Audrey

Mój ulubiony aktor przedwojenny, uwielbiam jego głos, maniery. Takich mężczyzn już nie ma Wink

. Moim zdaniem najładniejszą parę tworzył wraz z Heleną Grossówną, z którą zagrał choćby w "Zapomnianej melodii". Kocham ten film.

Edda

Uwielbiam "Pani minister tańczy". Do Żabczyńskiego u mnie w domu wszystkie kobiety mają słabość. Smile

Audrey

Ja na pewno mam słabość do Darka Żabczyńskiego, bo tak był nazywany przez przyjaciół. Miał klasę i maniery, a do tego miał poczucie humoru.
Kiedyś namolna fanka długo nie dawała mu spokoju. W końcu spotkał się z nią, i zaczął udawać, że się jąka. Ona na to, że jak to możliwe, skoro na przedstawieniu przed chwilą mówił pięknie, na to Żaba : "Droga pani, czego się nie robi dla pieniędzy".
Bardzo zasłużył się dla ojczyzny, walczył pod Monte Cassino.
Po wojnie niestety polski film go nie chciał, pozostał mu teatr za to Smile

.
Udowodnił, że jest świetnym aktorem nie tylko komediowym, ale doskonale daje sobie radę w dramatach.
Zmarł na swojej działce, na zawał serca. Miał żonę Marię. Nie posiadali dzieci.
Jego grób jest skromny. Na szczęście pamięć o nim żyje nadal.